Większość sklepów sieci Biedronka i Lidl otwiera swoje drzwi o godz. 6.00. Gdy w dyskontach ruszają ciekawe promocje, zniecierpliwieni klienci potrafią ustawiać się w kolejkach na długo przed godziną otwarcia. Do tego nawiązała użytkowniczka TikToka o nazwie Pyśka (pinczer66), która na co dzień pracuje w Biedronce.
Jest godz. 5.59. Pokazała, co dzieje się przed Biedronką [WIDEO]
"Jest godz. 5.59" - widzimy na udostępnionym filmie, na którym zniecierpliwiona klientka uderza w drzwi wejściowe do Biedronki. W tym samym czasie w środku z kubkiem w ręku tańczy rozbawiona pracownica sklepu.
"Jadąc na siłownię na 6.00 rano widzę na serio ludzi, którzy czekają na otwarcie wrót" - skomentował film jeden z użytkowników TikToku. "Tak to wygląda. Jak ja przed godz. 6 zamiatam liście, to się pytają, czy już mogą wejść, bo dziś promka 1+1 i nie zdążą kupić" - ujawniła inna z pracownic Biedronki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Kontrole w całym kraju. Surowe kary
"Najlepsze, jak jest niedziela handlowa. Otwieramy się o 9.00, a klienci myślą, że o 6.00" - dodała inna pracownica. "Kisnę. U nas to samo. Ja stoję i się śmieję, że jeszcze minutka" - przekazała kolejna pracownica Biedronki.
"U mnie jest identycznie. Kawka na sklepie i słychać za drzwiami czy już można otworzyć, bo muszą kupić bułeczki świeże na śniadanie, a jest godz. 5.55" - podsumowała inna z osób pracujących w dyskoncie.
"Nie da się obejrzeć tylko raz" - stwierdziła kolejna z użytkowniczek TikToka. Tego typu komentarzy jest więcej. "Świetny pomysł na filmik", "Jakie to prawdziwe" - piszą internauci.
Na koncie użytkowniczki przedstawiającej się jako Pyśka można znaleźć więcej filmów nawiązujących do wydarzeń, które mają miejsce w Biedronce. "Lubię poczucie humoru tej pani" - napisał pod jednym z nich użytkownik TikToka.