Szybkie tempo, pogoń za pieniędzmi i idealnym życiem jak z Instagrama - presja jest olbrzymia. A to doprowadzić może do problemów. Wymieńmy choćby kompleksy oraz utratę pewności siebie.
Na każdym kroku jesteśmy hipnotyzowani programami, reklamami, w social mediach. Wytwarzamy sobie, jak wygląda perfekcyjna kobieta, jak wygląda perfekcyjne ciało. Tak samo jest z bajkami Disneya, które programują nas na to, że miłość jest toksyczna, bo jest tam zawsze jakiś konflikt, rozdzielenie, przeżycie traumatyczne. I bardzo często dorastamy myśląc, że [...] jeżeli nie ma konfliktów, nie ma kłótni, to to nie jest miłość - wylicza w programie "Obgadane" Julita Kołcio, słynna hipnoterapeutka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oglądaj poprzedni odcinek programu "Obgadane": "Podchodzili tatusiowie" w przedszkolu. Nie wiedzieli, że to pomyłka
W samej tylko Polsce szacuje się, że z pomocy psychologicznej powinno korzystać 6 mln obywateli. Tymczasem na terapię uczęszcza... 1,6 mln.
Hipnoterapeuta prawdę ci powie?
Mimo to oferta form leczenia jest niezwykle bogata. Od niedawna "krzykiem mody" w naszym kraju (a przynajmniej wśród celebrytów) jest hipnoterapia. Korzysta z niej m.in. Sandra Kubicka, co sama wielokrotnie potwierdzała w swoich mediach społecznościowych.
Są to pacjenci, którzy mają stany lękowe, może jakieś choroby, może mają jakieś cele, które chcą osiągnąć i czują się np. blokowani przez coś, jeśli chodzi o pieniądze i sukces - mówi Kołcio.
Ekspertka przekonuje, że w hipnoterapii często dochodzi się od razu do źródła problemu. Jak podkreśla, wszystko dlatego, że nie pracuje się z umysłem świadomym, a podświadomym. Specjalistka przyznała w wywiadzie dla o2, że jej pacjenci często "wchodzą w swoje przeszłe życia lub w życia swoich przodków".
Jest coraz więcej badań, że tak, jak kolor oczu może być przekazywany z pokolenia na pokolenie, tak samo traumy mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie - wyjawiła.
Oglądaj poprzedni odcinek programu "Obgadane": 15-latka nie wytrzymała. Tyle ma do powiedzenia o "królu Cyganów"
Życie to nie film
Kołcio przestrzega przed wiarą we wszystko, co słyszymy na temat hipnozy. Przykładowo, w hicie Netfliksa "Efekt hipnozy" terapeuta potrafił manipulować pacjentem tak, by ten popełnił przestępstwo. W realnym świecie takie sytuacje nie mają miejsca.
Takie rzeczy, jakie widzimy na Netfliksie, czy w innych takich programach, filmach, bajkach zniekształcają obraz hipnozy, ponieważ hipnoza jest jak naprawdę bezpiecznym narzędziem. Bazujemy na stanie somnabulizmu, to jest taki stan pomiędzy świadomością a podświadomością. I to nie jest tak, że ja mogę zmanipulować mojego klienta do zrobienia czegokolwiek, czego on nie chce - powiedziała ekspertka w programie.
Żeby nie być gołosłowną, hipnoterapeutka przyznała, że zanim sama zajęła się leczeniem, sama poddała się takiemu leczeniu. - Poczułam się zagubiona w życiu, zblokowana. Wtedy sięgnęłam po hipnozę i zrozumiałam wiele rzeczy o sobie, poznałam siebie lepiej - wspominała.
Oglądaj poprzedni odcinek programu "Obgadane": Polki marzą o ślubie. Uderzają w Kościół. "Zatrzymał się w rozwoju"
Zrozumiałam np. dlaczego wybieram takie, a nie inne drogi życia, dlaczego przyciągam takich, a nie innych ludzi, dlaczego znajduję się w takich, a nie innych sytuacjach. Oczywiście miało to połączenie z moimi traumami z czasów dzieciństwa - dodała.
W Polsce, mimo rosnącego zainteresowania, wciąż jest wielu sceptyków tej formy terapii. - Hipnoza jest narzędziem bardzo popularnym w Stanach, w Polsce jest właśnie takie sceptyczne podejście do tego, że kojarzy się z jakąś magią, szamanizmem - przyznała Julita.
Czy to się wkrótce zmieni?
Oglądaj poprzedni odcinek programu "Obgadane": Poszła pod prąd. Wieniawa może się od niej dużo nauczyć
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl