Aktorka, której pełne nazwisko od czasu ślubu to Kaczorowska-Pela, była gościem programu "Śluby gwiazd". Nie zjawiła się u Izabeli Janachowskiej w pojedynkę, lecz właśnie razem z ukochanym Maciejem Pelą. Para zdradziła, jak wyglądały przygotowania do ich ślubu.
Przeczytaj także: Tyle czasu będzie karmić piersią. Duże poruszenie wpisem Kaczorowskiej
Agnieszka Kaczorowska – ślub. Nie wszystko szło perfekcyjnie
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela wzięli ślub 7 września 2018 roku. Zakochani postanowili, że pobiorą się nie w Polsce, lecz we Włoszech. Liczyli, że dzięki zorganizowaniu uroczystości poza ojczyzną unikną niechcianego zainteresowania paparazzi.
Mieliśmy ogon i było tak przez dwa miesiące, co sobotę i niedzielę. Wiadomo, że to są takie ślubne dni i mieliśmy troszkę stres – wspominał Maciej Pela w programie "Śluby gwiazd".
Przeczytaj także: Agnieszka Kaczorowska pokazała brzuch po dwóch porodach
Jednak największy moment grozy zakochani przeżyli w trakcie zapisywania terminu ślubu. Para udała się do jednego z urzędów w Toskanii, gdzie zostali gorąco zapewnieni przez pracownicę, że zarezerwowała wybrany przez nich termin. Kiedy na pięć dni przed ceremonią chcieli dopełnić formalności i potwierdzić, że uroczystość się odbędzie, okazało się, że... urzędniczka pomyliła daty!
Agnieszka Kaczorowska i jej ukochany chcieli wziąć ślub 7 września, jednak niefrasobliwa urzędniczka zaznaczyła 7 grudnia. Para miała poważne powody do obaw, że będą zmuszeni odwołać właśnie przygotowywaną ceremonię, wybrać nowy termin i zrobić wszystko od początku.
Przeczytaj także: Agnieszka Kaczorowska zdradziła, co myśli o dawnym koledze z planu
Ostatecznie ślub "uratował" fakt, że nikt nie pokusił się na wybrany przez nich termin. Kaczorowska i Pela poprosili więc urzędniczkę, aby wpisała ich nazwiska pod 7 września i tak wszystko skończyło się dobrze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.