Elżbieta II, królowa Wielkiej Brytanii, odeszła 8 września 2022 pozostawiając za sobą cenną spuściznę. W 2021 roku jej majątek wyceniono na 365 milionów funtów. Żyła w czasach ogromnych przemian społecznych, ale i gospodarczych, czy politycznych.
Na tron wstąpiła w 1952 roku w czasach powojennych, kiedy to masło, czy mięso wciąż były racjonowane i płaciło się w szylingach. Przez cały okres jej panowania, życie w Wielkiej Brytanii jednak przeszło dużą transformację.
Czytaj więcej: Szokujące słowa. Trump wyjaśnił, jak dogadałby się z Rosją
Na tron wstąpiła w lutym w 1952 roku, jednak koronacja Elżbiety odbyła się 2 czerwca 1953 roku. Transmisję z tego historycznego wydarzenia oglądało 27 milionów widzów. Już podczas pierwszego roku panowania królowa udała się na 6-miesięczną podróż po świecie. Zapisała się na kartach historii jako pierwsza królowa, która odwiedziła Australię i Nową Zelandię.
Panowanie królowej Elżbiety II nie zawsze było jednak kolorowe. W 1966 roku miała miejsce katastrofa górnicza w Walii. Monarchini odwiedziła tamtejsze miasteczko Aberfan, ale cały czas żałowała, że nie udała się do Walii wcześniej.
Podczas jej wizyty w Australii i Nowej Zelandii w 1970 roku przechadzała się w tłumie poddanych. Wielu to zaskoczyło, ponieważ zgodnie z tradycją królowa powinna machać z oddali, w bezpiecznej odległości. W tamtym momencie jednak królowa Elżbieta II nie zważała na to i chciała mieć kontakt z mieszkańcami Sydney.
Podczas 70 lat panowania monarchini zwiedziła ponad 100 krajów, tym samym pokonując odległość 42-krotnemu okrążeniu Ziemi. Wzięła także udział w ok. 21 tysiącach oficjalnych wydarzeń. Spotkała się z czterema papieżami, a także miała okazję porozmawiać z najbardziej popularnymi osobami na świecie m.in. z Marilyn Monroe, czy Neilem Armstrongiem i Buzzem Aldrinem.
Wizerunek królowej ukazał się na banknotach 33 krajów m.in. Australii, Nowej Zelandii, czy Fidżi.
Niewątpliwie trudnym wydarzeniem dla byłej monarchini była śmierć Diany. Księżna zginęła w paryskim tunelu 31 sierpnia 1997 roku. Królowa odmówiła wtedy opuszczenia posiadłości w Szkocji, jak również nie zgodziła się na opuszczenie flag do połowy masztu. Zmieniło się to dopiero za namową jej doradców w obawie o jej wizerunek. Gdy wróciła do Londynu, wyszła przed pałac Buckingham do opłakujących Dianę żałobników.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.