Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ksiądz zadał pytanie. Takiej reakcji się nie spodziewał

279

W wielu kościołach organizowane są tzw. msze dla dzieci. W trakcie takich nabożeństw maluchy zazwyczaj są zapraszane przed ołtarz, gdzie ksiądz organizuje dla nich specjalne kazanie. Jedno z nich miało dość zabawny przebieg.

Ksiądz zadał pytanie. Takiej reakcji się nie spodziewał
Ksiądz zaskoczony podczas mszy (Getty Images, PIOTR DZIURMAN/REPORTER)

Nie brakuje takich katolików, którzy absolutnie nie wyobrażają sobie niedzieli bez mszy świętej. W kościele często można spotkać rodziny z dziećmi. Niektórzy księża czynią starania, by aktywizować najmłodszych.

Właśnie dlatego organizowane są msze dla dzieci. Jedna z czytelniczek serwisu edziecko.pl ostatnio uczestniczyła w takim nabożeństwie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: To koniec CPK? Mieszkańcy Baranowa komentują

Podczas mszy doszło do zabawnej sytuacji. Po tym, jak ksiądz zaprosił dzieci przed ołtarz, zaczęły padać różne pytania. Jedno z nich okazało się nieco kłopotliwe.

Podczas ostatniej mszy, kiedy ksiądz zaprosił maluchy pod ołtarz, to zaczął rozmawiać z nimi o ewangelii. W końcu postanowił zapytać dzieci, jakie prawo dał im Jezus. W kościele zapanowała błoga cisza - zrelacjonowała czytelniczka edziecko.pl.

Przerwała ciszę. "Cały kościół zaczął się śmiać"

W pewnym momencie jedna z dziewczynek przerwała ciszę. "Oświadczyła, że Jezus dał każdemu dziecku prawo do bawienia się. Cały kościół zaczął się śmiać, ale mimo to, inne maluchy zaczęły podążać za słowami dziewczynki. Jeden z chłopców powiedział, że każdy ma prawo do wychodzenia z domu, a inny dodał, że jest też prawo do nauki" - dodała uczestniczka nabożeństwa.

Ksiądz z pewnością nie takiej odpowiedzi się spodziewał, jednak zachował kamienną twarz i oznajmił dzieciom, że liczył na inne spostrzeżenia. W końcu jeden z ministrantów zaczął mówić o dekalogu i tym samym, rozmowa poszła nieco dalej - kontynuowała.

Pani Beata spostrzegła też, że ksiądz odpowiednio reagował na różne odpowiedzi dzieci. "Nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak krytykują duchowych. Jak widać, nie wszyscy są tacy źli i niepoważni. Apeluję, abyśmy nie wrzucali wszystkich do jednego worka" - podsumowała.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić