Tata-tatuator robi tatuaż swojej 4-letniej córce
Ojciec 4-letniej córki to kalifornijski tatuażysta. Na swoim TikToku o nazwie @wesley.arts dodaje nagrania z tatuowania swoich klientów. Ostatnio miał jednak nietypową klientkę. Była nią jego 4-letnia córka. Film, na którym mężczyzna tatuuje przedramię dziewczynki, wywołało duże oburzenie. Obejrzało go ponad 4 miliony osób.
Opis filmu to: "Zrobiłem córce pierwszy tatuaż". Widać, jak mężczyzna przykleja kalkę na przedramię dziewczynki. Wzór to kucyk z "My Little Pony", ulubionej bajki 4-latki. Potem widać, jak przykłada maszynkę do skóry. W komentarzach pod filmem zawrzało. Jeden z użytkowników napisał: "Będzie tego żałować, jak dorośnie". Inny wyraził oburzenie, pytając: "Dlaczego zrobiła sobie tatuaż w tak młodym wieku?". Inny zagroził: "Jeśli to prawdziwy tatuaż, zostaniesz pozwany".
Nie brakuje jednak głosów zachwytów nad tym, jaką relację ma ojciec z córką. Jedna z kobiet napisała: "To słodkie, że jest taka szczęśliwa. Jesteś dobrym tatą, uszczęśliwiając swoją księżniczkę".
Osoby, które wiedzą nieco o tatuowaniu, zauważą jednak, że maszynka nie wydaje charakterystycznego dźwięku, który towarzyszy tatuowaniu, a ponadto nie jest do niczego podłączona. Co więcej, 4-latka jest nad wyraz spokojna i opanowana. Ktoś, kto był tatuowany, wie, że jest to co najmniej niekomfortowe uczucie, nawet dla dorosłych, a dzieci mają znacznie delikatniejszą skórę. Dziewczynka powinna więc reagować na wbijanie igły pod skórę co najmniej grymasami bólu.
Nie każdy uwierzył mężczyźnie, że tatuaż został faktycznie wykonany. Nie przekonał ich nawet drugi filmik z tatuowania córki. Wprawne oko zauważy, że tatuowanie jest udawane, a ojciec chciał po prostu sprawić córce przyjemność, bawiąc się z nią. Swoim obserwatorom zrobił jednak niezły żart. Pisali pod filmem: "Przestraszyłam się na chwilę", "Omg, myślałam, że to na poważnie, ale potem zdałam sobie sprawę, że powinna płakać".