Amanda i Jason McNabb powiedzieli, że ich córka już od dłuższego czasu wykazywała się wyjątkowo wysoką inteligencję. Często mocno się skupiała, a kiedy jej rodzice oglądali telewizję, ona oglądała uważnie razem z nimi. Pewnego dnia państwo McNabb zastali cały dom pokryty plastikowymi literkami-zabawkami.
2-latka członkinią Mensy
Jak informuje portal USA Today napisy były ułożone w pełni poprawnie i każdy znajdował się na właściwym miejscu. Słowo "krzesło" leżało przy krześle, a słowo "lód" przy maszynie do lodu. Mała Isla podpisała nawet miejsce, które zazwyczaj zajmuje jej matka.
Jason McNabb powiedział, że kilka dni wcześniej bawił się z córką tymi klockami. Układał różne wyrazy, mając nadzieję, że Isla po prostu zacznie po nim powtarzać. Nie sądził, że ta nauczy się samodzielnie układać wyrazy.
McNabbowie udali się z córką do psychologa, który przeprowadził niezbędne badania. Wyniki testu na IQ były zdumiewające. We wszystkich kategoriach dziewczynka uzyskała wynik przewyższający średnią. Co więcej, psycholog stwierdziła, że dziewczynka jest hiperlektyczna, co oznacza, że nadzwyczajnie wcześnie nauczyła się czytać.
Rodzice wysłali wyniki testów do Mensy, czyli do największego i najstarszego stowarzyszenia ludzi o wysokim ilorazie inteligencji. Isla została przyjęta do organizacji i okazało się, że jest najmłodszym członkiem. W przeszłości zdarzały się już przypadki 2-latków, ale w chwili obecnej nie ma nikogo młodszego od Isli. Państwo McNabb na razie nie planują mówić córce o członkostwie w Mensie.
Nie chcemy wywierać na niej presji i nie chcemy, żeby miała kompleksy - powiedziała Amanda amerykańskiemu serwisowi.