Letnią porą pojawia się dużo informacji o włamaniach i kradzieżach. Ostatnio podinspektor Małgorzata Sokołowska opublikowała na swoim instagramowym profilu zdjęcie kartki z treścią, która bezsprzecznie zasługuje na uwagę.
Opisano na niej praktykę stosowaną przez złodziei. Okazuje się, że przestępcy oznaczają puste mieszkania. "Przy drzwiach niektórych mieszkań pojawiły się znaki, które mogą sugerować obecność złodziei, tj. kółka, które potencjalnie mogą być używane jako oznakowanie mieszkań przez złodziei" - czytamy na wspomnianej kartce.
Prosimy zachować ostrożność i zwracać uwagę na podejrzane zachowania - apelują autorzy ogłoszenia.
Warto obserwować otoczenie swojego mieszkania. Złodzieje korzystają z różnych praktyk. Wspomniane kółka to jedna z ich sztuczek. Czasem natomiast zostawiają pod drzwiami karteczki lub koperty i sprawdzają, czy ktoś je zabierze.
Niekiedy wysypują również coś na wycieraczki lub wciskają wykałaczki do zamków. Jeżeli dana rzecz nie zostanie usunięta przez właściciela mieszkania, jest to sygnał dla złodzieja, że danym lokalem nikt się nie interesuje.
Włamanie odbija się na psychice
Psycholożka Anna Domagała podkreśliła w rozmowie z WP Kobieta, że "stres wywołany przez włamanie przypomina zespół stresu pourazowego".
Ludzie, którzy padli ofiarą włamania często zmagają się z dużym poczuciem niesprawiedliwości. W ich głowach rodzą się pytania typu: "Dlaczego właśnie mnie to spotkało?". Trudno im jest "pójść naprzód", ponieważ przez długi czas mogą pojawiać się natrętne myśli dotyczące samego wydarzenia i tego, czy nie dojdzie do następnego. Stąd często aktywne przeciwdziałania następnym włamaniom, które mogą zabierać dużo energii - zaznaczyła ekspertka.
Warto zatem być czujnym. Trzeba pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, by nie ułatwiać zadania włamywaczom.