Influencerka o pseudonimie "craftedandcozy" to typowa "nowoczesna mama". Na swoim TikToku chętnie dzieli się z innymi rodzicielkami poradami i krótko mówiąc, swoim stylem życia.
Uczy dziecko szacunku do pieniądza
Ostatnio jednak zamieściła na portalu filmik, który wzbudził niemałe kontrowersje. Kobieta zdradziła w nim, że pobiera od swojego 7-letniego syna... opłatę za czynsz. Jak tłumaczy TikTokerka, w ten sposób uczy dziecko "wartości pieniądza i odpowiedzialności".
Mam 7-letniego syna. Codziennie dostaje listę zadań do wykonania. Gdy zrobi je wszystkie, daję mu dolara. Pod koniec miesiąca syn musi opłacić rachunki. Płaci je mnie. Chodzi o czynsz, prąd w jego pokoju i Internet do iPada. Dzięki temu rozumie, że w ciągu miesiąca ma dwie skarbonki - pieniądze na rozrywki i pieniądze na rachunki - mówi "craftedandcozy".
Kobieta twierdzi, że to od niego zależy, do której skarbonki wrzuci oszczędności. Pieniądze chłopca, które on jej "płaci" wpłaca na jego konto oszczędnościowe.
Filmik obejrzano już 2,7 mln razy i wywołał burzę w internecie. Zdania internautów były podzielone.
Okej, ale on ma 7 lat. Dlaczego nie pozwolisz mu po prostu być dzieckiem i nie zaczekasz z tym dopóki nie będzie nastolatkiem? - oburzał się jeden z internautów.
Rozumiem takie podejście. Uczy dzieci wartości pieniądza i ciężkiej pracy. Poza tym pieniądze idą na konto, a nie są trwonione na słodycze itp. - mówił z kolei inny.
Czy jest to rzeczywiście "parenting hack"? A może są lepsze sposoby na nauczenie dziecka szacunku do pieniądza?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.