Mika Urbaniak cierpi na chorobę dwubiegunową. "Zmagałyśmy się dwadzieścia lat"

Pisarka, wokalistka i malarka Mika Urbaniak zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową. "Dwubiegunówka sprawia, że człowiek ma ochotę uciec przed światem. (…) Zmagałyśmy się z moim problemem dwadzieścia lat. Dwadzieścia lat wspinałam się na szczyty i z nich spadałam" – powiedziała w jednym z wywiadów.

Choroba jest przeważnie rozpoznawana u osób w wielu 20-30 lat. Chorują na nią zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Charakteryzuje się zaburzeniami nastroju, występującymi pod postacią cyklicznych i naprzemiennycch epizodów: depresji, manii, hipomanii, epizodów mieszanych.

Mój stan depresji wygląda tak, że nie mam ochoty na nic, nie chce mi się wyjść z łóżka. Pojawia się smutek, złe myślenie o sobie. Myślenie o przeszłości i czarne myśli o przyszłość – powiedziała Mika Urbaniak, będąc gościem "Dzień Dobry TVN". Dodała, że bardzo ważna jest akceptacja społeczeństwa podczas procesu zdrowienia.

Zobacz też: Córka Andrzeja Zauchy. Czym zajmuje się na co dzień Agnieszka?

Niezmiernie ważne jest, aby ludzie o tym mówili. To pierwszy krok do tego, aby przełamać stereotypy – tłumaczyła.

Kiedyś tłumiła objawy za pomocą alkoholu. Teraz wie, jaką ma diagnozę i walczy. - Ten stan może przekształcić się na psychotyczny, kiedy się ma jakieś paranoje, że ktoś chce cię krzywdzić, czy brak ufności. To zależy. U mnie jest cienka linia między zwykłym stanem maniakalnym a tym psychotycznym – wyznała.

Zobacz też: Nie uprawiała seksu miesiącami. Oto co się stało

Choroba afektywna dwubiegunowa, inaczej psychoza maniakalno-depresyjna lub cyklofrenia, to przewlekłe i nawracające zaburzenie psychiczne, które w znaczący sposób wpływa na nastrój, myślenie i zachowanie osoby chorej. Mika Urbaniak choruje na dwubiegunówkę od 16. roku życia. W wywiadzie dla magazynu "VIVA!" tłumaczyła, że niezwykle ważne w procesie leczenia było dla niej wsparcie mamy.

Córka Urszuli Dudziak powiedziała również, że nie wie, dlaczego właśnie ona zachorowała. - Tego nikt nie wie. Dwubiegunówka jest zbyt skomplikowaną chorobą, żeby przypisywać ją jednej przyczynie. Myślę, że bierze się ona z różnych przeżyć, a może po prostu się z tym rodzimy – powiedziała Mika Urbaniak.

Zobacz też: Ten różowy sweter to must have na wiosnę. Teraz kupisz go za 30 zł