Niekiedy jedno wideo może na zawsze zmienić czyjeś życie. Tak było w przypadku Noli, która pomimo sędziwego wieku pracowała w jednym ze sklepów amerykańskiej sieci Walmart. Pracującą seniorkę zauważył twórca internetowy, który nagrał ją, kiedy odpoczywała w trakcie przerwy. W opisie stwierdził, że życie nie powinno być tak trudne.
Wideo ze zmęczoną seniorką w służbowym stroju poruszyło serca internautów. Materiał w ciągu kilku dni wyświetlono na TikToku ponad 27 milionów razy. Nagle pojawiło się wiele komentarzy, w których internauci domagali się założenia zbiórki pieniędzy dla Noli. Komentujący poczuli bezinteresowną chęć niesienia pomocy, aby wysłać Amerykankę na zasłużoną emeryturę.
Natychmiast załóż zbiórkę - napisał jeden z internautów.
Autor nagranie spełnił prośbę internautów. Powstała internetowa zbiórka, której celem było uzbieranie 10 tysięcy dolarów. Nie spodobało się to pracodawcy kobiety. Walmart zagroził zgłoszeniem mężczyzny na policję, w przypadku nieusunięcia wideo i zbiórki. Ten nie przestraszył się jednak i kontynuował swoje działania.
Pracowała przez kredyt
Dobę po rozpoczęciu zbiórki Devanowi udało się uzbierać aż 110 tysięcy dolarów. Amerykanin spotkał się z Nolą, opowiedział jej o całej sytuacji i przekazał dobre wieści. Ta przyjęła uzbieraną kwotę, jednak przyznała, że będzie musiała pracować dalej, aby spłacić pozostałe 70 tysięcy dolarów kredytu hipotecznego. To właśnie zadłużenie było powodem, dla którego musiała pracować.
Nola nie ukrywała, że zebrana kwota ułatwi jej życie. Kobieta podkreślała jednak, że nadal nie przejdzie na emeryturę, dopóki nie zarobi kolejnych 60 lub 70 tysięcy. Jej słowa wzięli sobie do serca internauci, gdyż po tygodniu od spotkania z Devonem na koncie zbiórki znajduje się już ponad 179 tysięcy dolarów. Zapewne kwota będzie wystarczająca, aby spłacić kredyt i zakończyć akcję sukcesem.