Najważniejszym momentem każdego ślubu jest oczywiście składanie przysięgi małżeńskiej. W niektórych przypadkach pary decydują się na przygotowanie własnej przemowy. Tak było podczas uroczystości Michaela i Destiny Lentinich.
Para pobierała się w Plant City na Florydzie. Wydarzenie relacjonował fotograf. Urywkami ślubu podzielił się w sieci. Na swoim profilu pokazał między innymi moment składania przysięgi przez pana młodego.
Jego słowa zaskoczyły wszystkich! Michael zdecydował się na bardzo wulgarne wystąpienie. Nie brakowało w nim podtekstów seksualnych. Mówił, że do pełni szczęścia wystarczy mu tylko to, żeby... "brzuch był pełny, a j**a puste".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wspominał również, że Destiny powinna udać się na kilka lekcji gotowania. Tym samym wyraźnie dał do zrozumienia, że jego ukochana nie radzi sobie zbyt dobrze w kuchni.
Mężczyzna wyznał, że bardziej od Destiny mógłby pokochać tylko aktorkę Margot Robie. Partnerka Michaela zakrywała twarz kartką, jednocześnie chichocząc. Matka mężczyzny oznajmiła natomiast, że... "ma szlaban".
Internauci poruszeni. "Czy on to naprawdę zrobił?"
Na kontrowersyjną przemowę zareagowało wielu internautów. "Zbieram szczękę z podłogi. Czy on to naprawdę zrobił?" - czytamy w jednym z komentarzy.
"Od razu bym go zostawiła", "Nie mogę sobie nawet wyobrazić, że można powiedzieć coś takiego na swoim ślubie", "Jako prawnik rozwodowy widzę tylko czerwoną flagę" - tak brzmią kolejne opinie.
Głos zabrała również małżonka Michaela. Stanęła w jego obronie i wyraźnie podkreśliła, że nie ma mu nic do zarzucenia.
Michael jest dla mnie za dobry - powiedziałam to wtedy, kiedy go poznałam, mówię to teraz i będę to powtarzać aż do śmierci. Tak naprawdę go nie znacie - oznajmiła.