Coraz więcej par decyduje się na wesele bez dzieci. Niektórzy mówią o chwilowym trendzie, jednak państwo młodzi mówią raczej o względach bezpieczeństwa i niższych kosztach.
To jednak generuje spore problemy w rodzinie. Niektórzy uważają, że to deprymuje najmłodszych członków rodziny, a inni z kolei nie mają z kim zostawić maluchów na całą noc albo i kolejny dzień, jeśli w grę wchodzą również poprawiny.
Swoimi przemyśleniami dzielą się często na forach internetowych. Jednym z nich jest Reddit. Tam ostatnio pojawiła się historia kobiety oburzonej prośbą swojej cioci. Dotyczyła połączenia uroczystości weselnych z imprezą na cześć jej syna.
Ja rozumiem, że matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej i oprócz naszego wesela, myśli także o jego urodzinach. Jednak to nasz dzień. Jej dziecko może mieć przyjęcie w innym dniu. I ten dzień w żadnym wypadku nie powinien być czyimś ślubem i weselem. Nie i koniec. To chore! - napisała panna młoda.
Czy miała dobre intencje? Nie! Czy to był zły pomysł? Zdecydowanie - dodała.
Internauci byli oburzeni. - Trzeba było powiedzieć, że to świetny pomysł, ale kosztami dzielicie się po równo - podśmiewali się.
Panna młoda na szczęście nie wzięła do siebie nietypowej prośby swojej cioci. Uznała, że takie rzeczy trzeba przyjmować z uśmiechem na ustach. Dodała, że ma zbyt dużo spraw do załatwiania w związku z weselem, że nie ma czasu na przejmowanie się. Nie wyjawiła, jak na odmowę zareagowała jej matka chrzestna.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl