Piercer Adhum Price nie krył oburzenia sytuacją, jaka spotkała go w pracy. Do studia piercingu, gdzie jest zatrudniony, zgłosił się pewien młody ojciec wraz z dwutygodniową dziewczynką w wózku. Miał pewien plan.
Mężczyzna usilne prosił o przebicie uszu swej córce. Specjalista jednak stanowczo odmówił wykonania usługi. Całe zajście w emocjonalny sposób opisał na TikToku. Wytłumaczył też, dlaczego zrezygnował z przeprowadzenia zabiegu.
Czytaj więcej: Jest gotowy wysłać wojsko do Moskwy. Deklaracja generała
Chciał, by przebito uszy dwutygodniowej córce. Studio mu odmówiło
Mężczyzna nagrał i wrzucił na konto na TikToku specjalny filmik, dedykowany temu zajściu. Zaprezentował w wideo ostrą wymianę zdań, jaka nastąpiła pomiędzy nim a ojcem dziewczynki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Price dodał, że gdy mężczyzna przyznał, w jakim wieku jest maleństwo, to omal nie wybuchł ze złości.
Musiał mocno powstrzymywać się, aby nie puścić w jego kierunku wiązanki przekleństw. Nie mógł zrozumieć, jak rodzic chce narazić nowo narodzone dziecko na ból i powikłania.
Ugryzł się jednak w język i stanowczo, ale grzecznie powiedział: "Nie, przepraszam, nie przekłujemy uszu pańskiemu dziecku, które ma dopiero dwa tygodnie". Ojciec upierał się nadal, że dziewczynka nie boi się igieł.
Wówczas fachowiec wyjaśnił mu, żeby wrócił z córką za kilka lat, jak będzie już całkowicie świadoma. "Musisz porozmawiać z dzieckiem i dowiedzieć się, czy jest to coś, przez co chce przejść" - powiedział klientowi. Po tym, mocno niepocieszony ojciec, odszedł z salonu.
Filmik tiktokera cieszy się sporą popularnością w sieci. Ludzie chętnie go komentowali. "Do szału doprowadza mnie to, że niektórzy rodzice czują się właścicielami ciała swojego dziecka. Dzięki za bycie głosem rozsądku" - napisała jedna osoba w komentarzach.