Wielu właścicieli działek decyduje się na to, aby założyć warzywniaki. Uprawa własnych warzyw i owoców ma mnóstwo korzyści, choć, nie ukrywajmy, jest czasochłonna.
Dziś na tapet bierzemy uprawę pomidorów. W jaki sposób zadbać o sadzonki, aby nie zaatakowała ich szara pleśń? To właśnie ta choroba stanowi ogromne wyzwanie dla każdego, kto choć raz postanowi wyhodować własne pomidory.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowite, ale działa. Tak przygotujesz domowy oprysk ochronny
Pomidory poniższą mieszanką należy opryskać jeszcze zanim rozpoczną kwitnienie. W ten bowiem sposób jeszcze w zarodku pozbędziemy się problemu, jakim są grzyby i pleśnie. Jedyne, czego potrzebujemy, to pięć litrów wody oraz... 250 gramów mniszka lekarskiego!
Zaczynamy od zagotowania liści mniszka w naczyniu wypełnionym wodą - proces musi trwać godzinę. Po tym czasie odstawiamy powstały napar do ostygnięcia. Następnie przelewamy substancję do butli ze spryskiwaczem. Następnie spryskujemy nasze sadzonki. W ten sposób zmniejszymy ryzyko wystąpienia ataku pleśni.
Szara pleśń w natarciu? Zacznij działać, jak tylko zauważysz
Kiedy pleśń zaatakuje rośliny ozdobne, możemy od razu zdecydować się na sklepową chemię. Jednak w przypadku warzyw czy krzewów lub drzewek owocowych, zdecydowanie bezpieczniej będzie wybrać ratunek o naturalnym składzie. Co w przypadku, jeśli szara pleśń zdążyła już zaatakować sadzonki pomidorów? Z pomocą przychodzi.... czosnkowa mieszanka.
Najpierw przeciskamy ok. 100 gramów czosnku, tak, by puścił sok. Następnie zalewamy go pięcioma litrami wody i odstawiamy wszystko na pięć dni. Codziennie mieszamy. Po upłynięciu wyznaczonego terminu możemy przelać mieszankę do butelki z atomizerem i spryskać chorujące krzaczki.
Okazuje się, że podobne działanie wykazuje cebula. W tym przypadku kroimy 250 gramów cebuli, które zalewamy czterema litrami wody. Doprowadzamy do wrzenia i wówczas gotujemy warzywo przez kolejnych 30 minut. Potem pozostawiamy do ostudzenia. Tak przygotowaną mieszanką opryskujemy rośliny, na których pojawiła się pleśń.
Zobacz też: Posadź w ogrodzie. Ślimaki nawet się nie zbliżą
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.