O tzw. tureckich zębach słyszał już chyba każdy, kto czasem odwiedza internetowe portale informacyjne. Ostatnio mnóstwo osób decyduje się na wykonanie zabiegu z zakresu medycyny estetycznej właśnie w Turcji, ponieważ tego typu usługi są tam po prostu tańsze. Znany lekarz medycyny estetycznej został poproszony o komentarz w tej sprawie. Czy podejmowanie decyzji o takiej operacji jest w ogóle bezpieczne?
Druga strona turystyki medycznej. Ekspert mówi o tym wprost
Przeszczep włosów, nowe zęby, poprawienie owalu twarzy, lifting pośladków - to tylko niektóre zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Influencerki nie mają problemu, aby opowiedzieć publicznie, w jaki sposób ingerują w swoje ciało. Ze względu na ceny, coraz więcej osób decyduje się na poprawianie urody w Turcji. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę z ważnych czynników, o których opowiedział dr Franciszek Strzałkowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekarz został zapytany o drugą stronę zabiegów medycyny estetycznej. W rozmowie z "Faktem" specjalista podkreślił, że komplikacje mogą się pojawić nawet przy najprostszym zabiegu, wykonywanym przez najlepszego lekarza.
Każda interwencja chirurgiczna łączy się z ryzykiem (...). W Turcji pracuje dużo dobrych specjalistów. Przez wiele lat byli oni szkoleni w Niemczech, są oni na pewno atrakcyjni cenowo - zauważa Strzałkowski.
Specjalista następnie przestrzega, że takie poprawianie urody w trakcie wyjazdu do obcego kraju jest bardzo ryzykowne.
Co w przypadku, gdy pojawi się poważne powikłanie, a będziemy już po zabiegu w Warszawie. Wrócimy do Turcji? Moim zdaniem lepiej być na miejscu, tam, gdzie jest ten specjalista, który podjął się operacji, by w razie powikłań, które mogą się zdarzyć u najzdrowszej osoby i u najlepszego specjalisty, mieć do lekarza szybki dostęp - trzeźwo zauważa ekspert.
"Jest wielu nieodpowiedzialnych ludzi"
Lekarz zwrócił także uwagę, że często osoby decydujące się na takie zabiegi nie zdają sobie sprawy z ich inwazyjności. Jako jeden z najgorszych wskazał plastykę brzucha.
To przerażające jest, gdy kobiety decydują się na bardzo inwazyjne zabiegi w rodzaju plastyki brzucha i natychmiast po tym wracają samolotem do domu. Mam nadzieję, że lekarze nie mówią pacjentkom następnego dnia po operacji, że mogą wracać do domu, tylko że trzeba odpocząć i się wykurować po takim zabiegu - tłumaczył specjalista.
W trakcie wywiadu dr Strzałkowski podkreślił, by szczególnie tego typu zabiegi wykonywać w kraju. Zaapelował także, aby każdy stosował się do zaleceń pozabiegowych. W ten sposób obniży ryzyko wystąpienia powikłań.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl