Loren nie miała zbyt wiele czasu na przygotowania. Razem z ukochanym zdecydowali, że ich przyjęcie zaręczynowe będzie jednocześnie...ich ślubem! Dlatego na zorganizowanie sukni przyszła panna młoda miała zaledwie 3 tygodnie. Zaczęła przeglądać portale i skończyło się na sukience z popularnej strony internetowej.
Zanim wjedzie tutaj internetowa policja, żeby mnie oceniać za kupowanie ubrań fast fashion (niskobudżetowa, nietrwała moda, produkowana często przez pracowników zatrudnianych za niskie pieniądze, bez ubezpieczeń - przyp.red.), pozwólcie że Was zapytam - czy wy jesteście perfekcyjni? Czy nigdy nie kupiliście nic w Amazonie, Wallmarcie, Targecie, Forever 21, H&M, Fashion Nova, Nike? Jeśli jesteście perfekcyjni, to mnie krytykujcie. Biorę to na klatę - oświadczyła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie tyle na klacie, co na plecach miała się skupiać kreacja panny młodej - jej suknia miała gigantyczne wycięcie z tyłu. Ale...niewystarczające! Dlatego Loren poprosiła mamę o drobne poprawki krawieckie. Efekt najlepiej widać w komentarzach pod filmem, który zamieściła na TikToku.
Wyglądasz tak dobrze, że nawet nie zauważyłam pana młodego - napisała jedna z internautek.
Ta sukienka jest niesamowita! Suknia ślubna nie musi być droga, ma tylko dobrze wyglądać! - dodała druga.
Czytaj także: Poszła w tym do pracy. Szef wezwał ją na dywanik
Niskobudżetowy ślub
Nie tylko sukienka była ekonomiczną opcją u państwa młodych. Cały ślub wyprawili za mniej, niż 35 tys. złotych. Ceremonia w ratuszu była bezpłatna, a po niej wszyscy bawili się w barze tapas. Wynajęto go na 4 godziny. W cenie, która wyniosła 24 tys. zł, był open bar i przekąski. Goście bawili się przy muzyce granej przez DJa, którym był kuzyn panny młodej. Tak więc ta usługa była dla niej i jej świeżo poślubionego męża, bezpłatna.
Kolejną, najdroższą po sali rzeczą, był fotograf. Wynajęcie go na 5 godzin kosztowało parę 4400 zł. Byłoby drożej, gdyby chcieli aby sfotografowano także ich sesję narzeczeńską czy przygotowania do ceremonii zaślubin. Ale oboje zdecydowali, że nie jest im to potrzebne do szczęścia. Z kolei tort kosztował 500 dolarów (2200zł)