Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Grzybiarze mogą zazdrościć. "Całego nie byliśmy w stanie wyciągnąć"

214

Wytrawni grzybiarze tej jesieni naprawdę mają się czym chwalić. Sezon na grzyby-giganty rozkręca się na całego. My zaś prezentujemy galerię imponujących okazów, na widok których niejednemu miłośnikowi grzybów mocniej zabije serce. Przy okazji wyjaśniamy, skąd tyle olbrzymów w polskich lasach.

Grzybiarze mogą zazdrościć. "Całego nie byliśmy w stanie wyciągnąć"
Siedzuń sosnowy do niedawna był pod ochroną. Teraz cieszy grzybiarzy (Facebook, nagrzyby.pl)

- Tylko proszę zaznaczyć, że nie mówi się "wysyp" tylko "pojaw grzybów"- na wstępie podkreśla pan Wiesław Kamiński, autor bloga nagrzyby.pl. I tłumaczy, że słowo "pojaw" oznacza masowe pojawianie się grzybów w lasach, natomiast "wysyp", to termin określający posiew zarodników spod kapelusza. Jego zdaniem to, co obserwujemy obecnie w lasach, to efekt suchego lata.

Przyroda nadrabia te zaległości. Zabrakło grzybów w latem, wrzesień także w większości regionów nie rozpieszczał grzybiarzy. Udane zbiory były w miarę możliwe na południu Polski, ale już na północy nie. Październik tę tendencję odwraca - tłumaczy ekspert w rozmowie z o2.pl.

I dodaje, że teraz opady deszczu są bardzo obfite. - Grzyby rosną jak szalone, wyrastają wręcz do nieprawdopodobnych rozmiarów. Borowiki w granicach dwóch kilogramów pojawiają się coraz częściej. Dopóki nie będzie przymrozków, ten trend się utrzyma, bo warunki są świetne - prognozuje.

Grzybiarze swoimi okazami chwalą się w internecie

Pan Kamil czasznicę olbrzymią znalazł w trawie przy polnej drodze
Pan Kamil czasznicę olbrzymią znalazł w trawie przy polnej drodze (archiwum prywatne, Kamil Matuszczyk)

Grzyby-giganty w polskich lasach

Czasznicę olbrzymią pan Kamil znalazł w trawie. Rosła zupełnie na widoku, tuż przy polnej drodze. Grzybiarz przyznaje, że to największy okaz, jaki znalazł w całym swoim życiu. Grzyb ważył aż dwa kilogramy.

Na początku myślałem, że to jakaś piłka - śmieje się pan Kamil. - Nie wiedziałem co to za gatunek, w internecie sprawdzałem, czy w ogóle będzie jadalna - dodaje.

Nietypowy okaz zamierza pokroić w solidne plastry i zasmażyć w panierce.

zbiory pana Kacpra nieopodal Jamnej (woj. małopolskie)
zbiory pana Kacpra nieopodal Jamnej (woj. małopolskie) (Facebook, Kacper Miśkiewicz)

Z kolei Kacper na grzybobranie chodzi z całą rodziną. Od lat odwiedzają te same lasy, położone w powiecie tarnowskim, skąd pochodzi babcia chłopca. To tam znajduje ogromne okazy kozaków czerwonych i prawdziwków. - Babcia je suszy, a my wracamy w kolejny weekend - opowiada nam Kacper.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Boczniak białożółty. Popularny grzyb w Polsce
Pasją pani Katarzyny jest grzybobranie
Pasją pani Katarzyny jest grzybobranie (archiwum prywatne, Katarzyna Białek)

Natomiast pani Katarzyna ze spacerów wraca z pełnymi koszami. Ponad kilogramowe okazy zdarzają się jej nierzadko. - Grzybobranie to moja jesienna pasja - mówi.

Pani Ewa grzyby zbiera od dziecka. Za największe okazy była uhonorowana nagrodą w swojej gminie
Pani Ewa grzyby zbiera od dziecka. Za największe okazy była uhonorowana nagrodą w swojej gminie (archiwum prywatne, Ewa Bodnar)

- Borowiki zbierałam, nim jeszcze poszłam do szkoły - opowiada zaś pani Ewa. Zbiera tylko te grzyby, co do których jest pewna, że są jadalne. A że zna ponad dwadzieścia gatunków, jej zbiory bywają imponujące. W zeszłym roku w konkursie dla grzybiarzy wygrała wiklinowy koszyk i termiczny kubek. Wszystko dzięki borowikom.

Jak jest sezon, z mężem jeździmy codziennie. Mamy też swój las, tuż za ogrodem - zdradza zaprawiona grzybiarka. - Nadwyżki ze zbiorów sprzedajemy albo marynujemy w słoikach - dodaje.
Siedzuń sosnowy do niedawna był pod ochroną. Teraz cieszy grzybiarzy
Siedzuń sosnowy do niedawna był pod ochroną. Teraz cieszy grzybiarzy (Facebook, nagrzyby.pl)

- Siedzunie sosnowe jeszcze kilka lat temu były pod ochroną - mówi Wiesław Kamiński z bloga nagrzyby.pl. I dodaje, że niektóre okazy mogą ważyć nawet do 10 kilogramów. - Ten prezentowany na zdjęciu, to tylko połowa - zaznacza pani Magda Kowalczyk, której udało się znaleźć ten wyjątkowy okaz. - Całego nie byliśmy w stanie wyciągnąć - dodaje.

Gdzie szukać grzybów gigantów? Ekspert podpowiada: - Oczywiście w miejscach mało uczęszczanych, gdzie grzyb ma szanse rosnąć jak najdłużej. Tam, gdzie penetracja grzybiarzy jest częsta, po prostu danym owocnikom nie udaje się urosnąć do dużych rozmiarów - wyjaśnia. - Warto podejść gdzieś wyżej, na górkę. Tam często kryją się spore okazy -  zdradza Wiesław Kamiński.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kawa w zamrażarce? Tych sposobów na przechowywanie żywności nie znałeś
Larwy zwalczą plastik. Nowy pomysł naukowców
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Grób Voita i Horowianki celowo zdewastowany? Turysta pokazał zdjęcia
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić