Jak podają media, w 2024 roku Arabia Saudyjska wykonała już co najmniej 208 egzekucji, co stanowi rekord w skali światowej. Pomimo deklaracji rządu o postępach w zakresie przestrzegania prawa, praw człowieka i równouprawnienia kobiet i mężczyzn, dane te budzą poważne zastrzeżenia.
Oprócz surowych wyroków śmierci, reżim oskarżany jest o długie wyroki więzienia dla kobiet, które publicznie domagają się większej wolności, niejednokrotnie za pomocą mediów społecznościowych. Przykładem jest Manahel al-Otaibi, 30-letnia instruktorka fitness, która została skazana na 11 lat więzienia za tzw. "przestępstwa terrorystyczne" po tym jak opublikowała treści wspierające prawa kobiet.
Tego typu przypadki wywołują oburzenie międzynarodowych organizacji odpowiedzialnych za obronę praw człowieka. Rodzina al-Otaibi informowała, że w ubiegłym tygodniu kobieta została zaatakowana przez współwięźniarkę, która dźgnęła ją długopisem w twarz. Próby zgłoszenia incydentu do saudyjskiej Komisji Praw Człowieka zostały ponoć zignorowane – informuje Daily Mail.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawa człowieka w Arabii Saudyjskiej nagminnie łamane
Organizacje takie jak Human Rights Watch wskazują również na inne poważne naruszenia praw człowieka w Arabii Saudyjskiej, w tym na zabójstwo saudyjskiego dziennikarza Jamala Khashoggiego w 2018 roku.
Khashoggi, krytyk reżimu, został zamordowany w konsulacie saudyjskim w Stambule, a okoliczności jego śmierci wciąż pozostają niewyjaśnione. Ponadto, Human Rights Watch donosi o setkach etiopskich migrantów zabitych na granicy Jemenu i Arabii Saudyjskiej w latach 2022 i 2023.
Mimo licznych naruszeń, Arabia Saudyjska kandyduje do Rady Praw Człowieka ONZ
W środę Zgromadzenie Generalne ONZ wybierze 18 nowych członków na trzyletnią kadencję do Rady Praw Człowieka. Arabia Saudyjska jest jednym z sześciu kandydatów z regionu Azji i Pacyfiku, którzy walczą o pięć miejsc. Rozważa się także Cypr, Koreę Południową, Tajlandię, Katar i Wyspy Marshalla.
Louis Charbonneau, dyrektor ds. ONZ w Human Rights Watch, określił możliwą wygraną Arabii Saudyjskiej jako "policzek dla ofiar naruszeń praw człowieka". W szczególności odnosił się do migrantów etiopskich, rodzin ofiar wojny w Jemenie oraz bliskich dziennikarza Jamala Khashoggiego.
Jeden z krajów najbardziej dyskryminujących kobiety
W marcu tego roku Arabia Saudyjska wzbudziła kontrowersje, gdy jej wysłannik do ONZ, Abdulaziz Alwasil, został wybrany na przewodniczącego komisji ds. statusu kobiet. Mimo że kraj ten uchodzi za jedno z państw najbardziej dyskryminujących kobiety, Alwasil nie miał konkurentów i jego kandydatura została jednogłośnie poparta przez państwa regionu Azji i Pacyfiku.
Choć książę koronny Mohammed bin Salman obiecywał zmiany dotyczące praw kobiet w ramach planu Vision 2030, rzeczywiste postępy pozostają znikome.
Chociaż w 2018 roku kobiety zyskały prawo do prowadzenia samochodów, nowo uchwalone prawo "o stanie osobistym" z 2022 roku dalej utrzymuje zależność kobiet od męskich opiekunów, na przykład w kwestii zawierania małżeństw. Żona musi również przestrzegać "rozsądnych" wymagań męża, w przeciwnym razie ryzykuje utratę wsparcia finansowego.
Mimo deklaracji o ograniczeniu stosowania kary śmierci, Arabia Saudyjska pozostaje w gronie pięciu krajów z najwyższą liczbą egzekucji na świecie. Od momentu objęcia stanowiska przez księcia MBS w 2015 roku, przeprowadzono w kraju przynajmniej 1447 egzekucji, mimo wprowadzenia moratorium na karę śmierci za drobne przestępstwa. W samym sierpniu 2024 roku wykonano rekordową liczbę 41 wyroków śmierci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.