Jak podają kanadyjskie media, klan praktykował kazirodztwo przez niemal 100 lat. W domu Williama Golera mieszkało ponad 20 osób. Wszyscy byli ze sobą spokrewnieni.
Horror w kazirodczej rodzinie w Kanadzie
Sekret rodziny Golerów został ujawniony w 1984 roku. Sandra, jedna z córek Williama, przyszła wtedy do swojej nauczycielki i opowiedziała, co dzieje się w jej domu.
14-latka wyznała, że od dziewiątego roku życia była traktowana "jak żona swojego ojca". William miał ją gwałcić nawet kilkanaście razy w miesiącu. Wstrząśnięta opowieścią nauczycielka wezwała policję, a ta zaczęła przesłuchiwać wszystkich członków rodziny.
Sprawa trafiła do sądu dopiero dwa lata później. Na sali rozpraw zeznania złożyła Donna, 11-letnia siostra Sandry. Powiedziała, że pierwszy raz została zgwałcona niedługo przed swoimi szóstymi urodzinami.
Wróciłam do domu i to był pierwszy raz, kiedy zostałam zgwałcona przez mojego ojca. Nie mieliśmy nic do powiedzenia, nie mogliśmy temu zapobiec, nie mogliśmy ich powstrzymać - powiedziała.
Czytaj także: 12-latka zaszła w ciążę. Rodzina nie posłuchała lekarzy
Dziewczynka mówiła, że ojciec nie był jedynym gwałcicielem. Dokonywali tego także inni członkowie rodziny oraz znajomi zwyrodniałego mężczyzny. William w zamian oczekiwał piwa bądź papierosów.
Czytaj także: Oto efekt kazirodztwa. W tej rodzinie doszło do mutacji
Musieli wybrać dziecko, z którym chcieli uprawiać seks. W zasadzie ustawialiśmy się pod ścianą, a oni wybrali tych, których chcieli. I byliśmy zmuszeni to zrobić - mówiła dziewczynka.
Niekiedy zdarzało się, że pozostałe dzieci były zmuszane do oglądania gwałtów. Obrońcy członków rodziny dążyli do złagodzenia ich kar, tłumacząc to tym, że dziesięciolecia chowu wsobnego odcisnęły piętno na całej grupie. Stwierdzono, że wszyscy są opóźnieni w rozwoju. Niektórzy nie mieli nawet pojęcia, co oznacza słowo kazirodztwo.
Trzynaścioro dorosłych członków klanu zostało skazanych. Uznano ich za winnych ponad stu zarzutów kazirodztwa i wykorzystywania dzieci w wieku od 6 do 14 lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.