Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Paweł Jaśkowski | 

Próba gwałtu w poznańskim hostelu. Mężczyzna zaatakował w środku nocy

89

Dramatyczna historia, która kilka dni temu rozegrała się w jednym z poznańskich hosteli to tragiczny, ale bardzo prawdziwy obraz tego, jak bezradni jesteśmy wobec przemocy. Kasia, która przeżyła próbę gwałtu, głośno prosiła o pomoc. Ale pomóc nikt nie chciał.

Do próby gwałtu doszło w jednym z poznańskich hosteli
Do próby gwałtu doszło w jednym z poznańskich hosteli (123RF)

O dramatycznej historii Kasi (imię zmienione ze względu na dobro poszkodowanej) dowiadujemy się z wpisu jej koleżanki - Agnieszki - na Facebooku.

Kasia do Poznania wybrała się na festiwal filmowy. Na nocleg zatrzymała się w hostelu, w koedukacyjnym pokoju, który dzieliła z obcym mężczyzną. W nocy obudził ją wchodzący na nią z nabrzmiałym penisem współlokator. - (...) jednocześnie przytrzymując ją i połleżąc na niej bokiem, próbuje ją zgwałcić "na łyżeczkę". Kasia, zaczyna protestować, szarpie się, udaje jej się zrzucić mężczyznę z siebie i z łóżka. On spada na podłogę i wychodzi z pokoju. Ona leży jak sparaliżowana, szczelnie otuliła się kołdrą, ale ze strachu nie może się ruszyć. Mężczyzna wraca, patrzy na nią intensywnie, po czym kładzie się na swoim łóżku i głośno masturbuje. Kasia się nadal się nie rusza, nic nie mówi, nie wie co zrobić, patrzy na zegarek i odlicza godziny do rana, boi się, że jeśli się ruszy i coś zrobi mężczyzna znowu ją zaatakuje - tak sytuację na Facebooku opisała Agnieszka.

Po nieprzespanej nocy, o 6.00 rano Kasia poprosiła w recepcji o zmianę pokoju. Na pytanie o przyczynę, opowiedziała o zajściu. Dostała nowe lokum, poza tym jednak jej historia nikogo nie poruszyła. Nikt nie zaproponował, że wezwie policję. Nikt też nie pomógł kobiecie przenieść rzeczy do innego pokoju. Musiała się przeprowadzić sama, narażając się po raz kolejny na kontakt z niedoszłym gwałcicielem.

Roztrzęsiona dziewczyna, nie mogąc się uspokoić, zadzwoniła do przyjaciela, do Warszawy. Ten poprosił o interwencję swoją znajomą, Agnieszkę, która była w Poznaniu, więc łatwiej było jej pomóc Kasi. Mimo dramatu, który przeszła, Kasia miała dość siły, by zgłosić sprawę organom ścigania. Razem z Agnieszką musiały jednak radzić sobie same, bo ze strony miasta czy organizacji pozarządowych nie uzyskały żadnej pomocy.

Z pomocą, jaką liczyły uzyskać od służb, nie było lepiej. Obie kobiety odbiły się od drzwi prokuratury (prowadziła dyżur, ale placówka była zamknięta) i dwóch komisariatów (jeden czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 7-15, w drugim nie było nikogo, kto mógłby Kasię przesłuchać), zanim trafiły do odpowiedniej jednostki policji. - I nie, nikt dla nas nie był nie miły, nie zbagatelizował, ani nie odprawił z kwitkiem. Nie o to chodzi. Wręcz przeciwnie. Wszyscy byli, uprzejmi, przejęci i starali się pomóc. Porażającym problemem, tym, co sprawiało, że sytuacja była beznadziejna jest totalna dezinformacja, brak informacji i brak komunikacji - czytamy w dramatycznym wpisie, jaki Agnieszka zamieściła na Facebooku.

Mężczyzna, który próbował zgwałcić Kasię, został zatrzymany na wniosek prokuratora. Nie przyznaje się do winy.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Znasz podobną historię, potrzebujesz wsparcia lub interwencji? Zgłoś nam sprawę przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić