Krzysztof Jackowski regularnie opowiada o swoich wizjach. Ostatnio podzielił się za pośrednictwem YouTube'a kolejną przepowiednię, która niestety nie napawa optymizmem.
Jasnowidz przewiduje, że 2022 rok zacznie się kryzysem energetycznym. Jackowski twierdzi, że nauczy on ludzi, jak mądrzej zarządzać zasobami, które posiadamy. Słowa, jakie wypowiedział jasnowidz z Człuchowa, niestety nie są optymistyczne.
Jesteśmy prawdopodobnie świadkami ostatniego okresu dobrobytu, w jakim żyliśmy. Uwierzcie mi, że to, co było do końca 2020 roku, a nawet do połowy 2021 roku, to żyliśmy w super dobrobycie - powiedział na YouTube.
Dramatyczne słowa Krzysztofa Jackowskiego
Krzysztof Jackowski zapowiada, że kredyty będą tylko dla bogatych i średniobogatych.
Nie dla biednego człowieka. Biedny człowiek będzie w takiej sytuacji, że nie będzie mógł obsłużyć kredytu, bo będzie to za drogie, a jego praca nie będzie pewna - dodał jasnowidz.
Skutki kryzysu mają być bardzo bolesne. - Zwróćmy uwagę na to, że to wszystko doprowadzi do powiększania się bezrobocia. Mieliśmy dobrobyt, w tej chwili system ruszył w kierunku planu "B", czyli planu wdrażania to, co mówiłem wiosną: Od sierpnia zacznie się krach cenowy i krach surowcowy. Tak jest, ale to jest wprowadzone - podsumował.
Czytaj także: Oni dostaną miliardy. To PiS chciał ukryć lex TVN
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.