Kupno starego domu do remontu brzmi jak dobry pomysł? Niekoniecznie – i to nie tylko ze względu na ceny budowli albo materiałów czy narzędzi. Pewna para przekonała się, że stary dom może także oznaczać problemy rodem z horrorów.
Para kupiła dom jak z horroru? Chwali się przerażającymi znaleziskami
Posiadłość, którą kupiła para, znajduje się z Walii i pochodzi z 1920 roku. Z pozoru to przepiękny, klimatyczny, choć także mroczny dom. Podczas remontu okazało się, że mieści w sobie wiele dziwnych i przerażających rzeczy. Para pokazała swoje znaleziska na swoim profilu na Tik Toku.
Najpierw nowi mieszkańcy odkryli starą Biblię. Była ona ukryta w wiszącym na haczyku worku za drzwiami. W ścianie odkryli też przerażające zdjęcie, w którym ktoś wypalił oczy jednej z postaci.
To nie był koniec mrocznych odkryć. W ścianie znajdowała się także skrzynka z napisem, który jedna z komentatorek przetłumaczyła z walijskiego jako "nie otwieraj mnie". Właściciele nie posłuchali polecenia – w środku był naszyjnik, kawałek tablicy ouija, trochę włosów i kolejny klucz. Okazał się on odpowiedni do innego pudełka, które para znalazła na strychu z planszą ouija. Znaleźli również walizkę ze spaloną figurką Maryi i Jezusa, misiem i tajemniczym pudełkiem w siatce. Okazało się, że jest w nim krzyż i kawałek materiału.
Komentatorzy są w szoku. "Sprzedaj dom, spal go"
Internauci są przerażeni odkryciami pary. Zwłaszcza że, jak wspomina podczas nagrania mężczyzna, podczas remontu zaczęły dziać się niepokojące zjawiska.
"To oczywiste, że nie powinieneś otwierać żadnej z tych rzeczy. "Coś" należy po prostu zostawić w spokoju. Uciekaj. Sprzedaj dom, spal go" – radzi jeden z internautów. Inny dodaje: "Właśnie uwolniłeś zło".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl