18-letnia Angel Bendall na bezsenność cierpiała od dawna, jednak od czasu, kiedy została mamą, ta przypadłość się pogłębiła. Od dwóch lat Angel Bendall nie spała żadnej nocy dłużej jak godzinę. Odkąd na świat przyszedł jej synek Archie, 18-latka nie mogła zmrużyć oka, co zaczęło odbijać się na jej zdrowiu.
Bezsenność się pogłębiała
Specjaliści osobom dorosłym zalecają, średnio 7-8 godzin snu na dobę, w przeciwnym razie organizm nie może się regenerować i przestaje prawidłowo funkcjonować. Nieleczona bezsenność może prowadzić do poważnych chorób m.in. układu nerwowego.
Odkąd Angel została mamą, jej bezsenność jeszcze bardziej się pogłębiła. Czuwanie przy dziecku i nocne karmienia spotęgowały dolegliwość. Angel dostała przerażających zawrotów głowy i mdlała przy wykonywaniu prostych czynności.
Zobacz także: Najładniejsza mama świata. Urodziła czwórkę dzieci i wciąż zachwyca nienaganną sylwetką
"To było jak tortura"
- To było jak tortura. Przez ponad dwa lata chodziłam, jak zombie - powiedziała młoda mama. Jak przyznała w rozmowie z "Daily Mirror", jej problemy ze snem wynikały też z trudnej przeszłości. Jej poprzedni, burzliwy związek, wpędził ją w Zespół Stresu Pourazowego.
Ratunkiem dla młodej kobiety okazała się hipnoza. W walce z bezsennością pomógł jej specjalista w tej dziedzinie, uznany hipnotyzer David Kilmurry. Po kilku sesjach hipnoterapii Angel jest w stanie drzemać, zawsze wtedy gdy jej dziecko śpi . Każda minuta takiego wypoczynku jest dla dziewczyny na wagę złota.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.