Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poinformował, że w 25 z 221 przebadanych zabawek wykryto nieprawidłowości związane z przekroczeniem dopuszczalnego stężenia rakotwórczych ftalanów. Kontrole przeprowadzono od stycznia do listopada 2024 r. przez wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej.
Największe przekroczenia stężenia ftalanów odnotowano w stoliku z lalkami, głowie lalki-lekarza oraz piłce.
Skąd pochodzą niebezpieczne zabawki?
Zabawki, które poddano badaniom, pochodziły głównie z Chin (186 modeli), ale także z Polski (15 modeli), Niemiec (8 modeli), Holandii (3 modele), Włoch, Indonezji, Francji, Hiszpanii, Kanady, Ukrainy i Wielkiej Brytanii. Inspektorzy sprawdzali m.in. lalki, piszczałki, skakanki oraz zabawki dmuchane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zagrożenia związane z ftalanami
Ftalany, które wykryto w nadmiernych ilościach, są używane do zmiękczania plastiku. Wysokie stężenia tych związków mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak zaburzenia płodności, uszkodzenia nerek i wątroby, rozwój astmy, a nawet nowotwory. Najczęściej wykrywane ftalany to DEHP, DBP i DIBP.
Działania podjęte przez UOKiK
W wyniku kontroli, w czterech przypadkach postępowania administracyjne zakończono umorzeniem, ponieważ zabawki zostały wycofane z obrotu i zniszczone. Łącznie zniszczono 1349 sztuk niebezpiecznych zabawek. W przypadku 24 modeli z niezgodnościami formalnymi, przedsiębiorcy mogą podjąć działania naprawcze, z czego w 12 przypadkach już je zakończono.
Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, podkreślił, że przedsiębiorcy są typowani do kontroli na podstawie wcześniejszych wyników oraz sygnałów medialnych i informacji od konsumentów. "Zabawki zawierające ftalany w stężeniu większym niż 0,1 proc. nie powinny znajdować się w obrocie" - zaznaczył UOKiK w komunikacie.