Na grafice reklamowej producenta napojów energetycznych Devil Energy widzimy klęczącą bądź siedzącą kobietę prawdopodobnie w samej bieliźnie, spoglądającą na stojącego nad nią mężczyznę. Mężczyzny nie widać, jest za to jego ręka, unosząca podbródek dziewczyny. Jakby seksualnych skojarzeń było mało, pomysłodawca załączył rozwiewający wątpliwości podpis: "Ona już wie, co za chwilę będzie miała w ustach".
– Nie ważne jak mówią, ważne żeby mówili? – pyta retorycznie jeden z internautów komentujących reklamę. Jak inaczej wytłumaczyć reklamę, która obraża połowę potencjalnych klientów firmy?
Mimo wyraźnych protestów środowisk kobiecych, poniżających i szowinistycznych reklam w Polsce nie brakuje. Na początku września informowaliśmy o tym, że firma "Władcy Dróg" z Lublina reklamowała się hasłem: "Orgazm u kobiet trwa cztery razy dłużej, tak jak parkowanie". Wcześniej z grafiki eksponującej kobiece pośladki tłumaczyli się organizatorzy Runmageddonu.
Zobacz też: Kobieta w ciąży obsługuje przy stole mężczyznę. Reklama podzieliła internautów
Reakcje na seksistowskie reklamy na szczęście są coraz bardziej zdecydowane. Coraz więcej firm dostrzega też, że nie każda reklama wywołująca medialny szum się opłaca, gdyż uszczerbek na wizerunku firmy może oznaczać poważny odpływ klientów. Czy tak będzie i w tym przypadku?
Jak na razie reklama Devil Energy wciąż widnieje na oficjalnej stronie na Facebooku firmy. Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie przedstawicieli firmy.
Wiesz, że w internecie kupisz tańsze kosmetyki? Przekonaj się, korzystając ze strony EZEBRA.PL kody rabatowe.