Pandemia koronawirusa i związana z nią izolacja spowodowały w wielu krajach, również w Polsce, wzrost zgłaszanych przypadków przemocy domowej. Ofiary przemocy bardzo często pozostają pod ścisłą kontrolą ze strony swoich oprawców. Ciężko jest w takiej sytuacji wezwać pomoc. Pojawiło się jednak nowe rozwiązanie, o którym każdy za nas powinien wiedzieć!
Czytaj także: GOPR "rzucił wszystkie środki". Nieoficjalne informacje po zejściu lawiny w Białym Jarze
Prosty sygnał może uratować życie
Kanadyjska fundacja kobiet "Canadian Women's Foundation" opracowała "Signal for help" - migowy znak, który oznacza wołanie o pomoc. Wystarczy pokazać otwartą dłoń ze zgiętym kciukiem, po czym zacisnąć pięść, zamykając w niej kciuk.
Prosty sygnał ręką ofiara może wykonać podczas rozmowy wideo (tak jak jest to pokazane w filmie poniżej) lub machając do kogoś przez okno. Można pokazać go także np. kurierowi, który właśnie dostarczył paczkę.
Jak się zachować, gdy ktoś pokaże nam ten znak?
Gdy zobaczymy, że ktoś pokazuje do nas znak wołania o pomoc, nie należy reagować gwałtownie i pokazywać, że coś się dzieje, szczególnie gdy w towarzystwie są inne osoby, a być może także potencjalny oprawca.
Zawiadom odpowiednie organy
Kiedy zobaczysz sygnał wołania o pomoc podczas wideochatu, kontynuuj rozmowę, jakby nic się nie stało. Po zakończeniu skontaktuj się z policją pod numerem alarmowym 112, informując, kto prosi o pomoc.
Możesz także zadzwonić na Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" pod numer 800-12-00-02 (czynny przez całą dobę) lub codziennie w godz. 12.00 - 18.00 pod numer 22 668-70-00. Uzyskasz tam wsparcie, pomoc psychologiczną oraz informacje o możliwościach uzyskania pomocy najbliżej miejsca zamieszkania.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.