W czasie pandemii wielu mężczyzn doświadcza zaburzeń erekcji. Seksuolog mówi, jak powinna zareagować partnerka, kiedy pojawiają się podczas stosunku problemy ze wzwodem. Podaje, że zazwyczaj mówią dwie rzeczy, które mogą doprowadzić do katastrofy.
Jak reagować na zaburzenia erekcji u mężczyzny?
Kobieta, która podczas stosunku doświadcza tego typu sytuacji, zazwyczaj albo mówi partnerowi, że z nim jest coś nie tak, albo, że nic się nie stało. Zarówno pierwsze, jak i drugie nie doprowadzi do niczego dobrego.
- Mężczyzna wygasza swoją seksualność z kobietą i ucieka w stronę pornografii. Skoro kobieta mówi, że seks może nie istnieć – tłumaczy ekspert.
Chcąc postąpić właściwie, partnerka powinna powiedzieć, że seks dla niej jest ważny, że chciałaby go kultywować, uprawiać ze swoim mężem czy partnerem. Podkreślić, że chce dalej próbować, ale jak nie będzie wychodziło, to trzeba zwrócić się do specjalisty. To jest uczciwe podejście do sprawy.
Ile trwa seks Polaków?
W rozmowie z WP Kobieta seksuolog zdradza również, jak mówią o czasie trwania stosunku pacjenci w jego gabinecie.
W Polsce stosunek trwa od 2 do 8 minut. Z czego najwięcej Polaków uprawia seks około 3 minut. Na drugim miejscu 2 minuty, na trzecim 4, i kolejno 5, 6, 7 minut i 8. Powyżej 8 minut uprawiają seks osoby, które ćwiczyły tantrę seksualną lub osoby chore na depresję, gdyż one miewają problemy z dojściem do orgazmu i z uzyskaniem wytrysku – wyjaśnia.