Obecnie, gdy znaczna część dzieci przystępuje do pierwszej komunii, dyskusje wokół tego, czy posyłać dziecko do spowiedzi, są szczególnie żarliwe. Głos w sprawie zabierają zarówno osoby publiczne, jak i internauci, którzy dzielą się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych.
Niedawno m.in. Robert Biedroń postanowił powiedzieć, co myśli na temat spowiedzi dzieci. "Uważam, że spowiedź dzieci powinna być zakazana. Nie można zmuszać do tego ludzi!" - mówił.
W sprawie zabrała głos także europosłanka Danuta Huebner. "Dziecko nabiera też zaufania do tego przebranego pana, co ułatwia później podobnie przyodzianym panom krzywdzić dzieci" - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spowiedź dzieci. Opinie podzielone
Na temat spowiedzi dzieci w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" wypowiedziała się również psycholożka z Uniwersytetu SWPS prof. Katarzyna Popiołek. Specjalistka podkreśliła, że usilne szukanie w dziecku zła to "skandal". Oceniła także, iż spowiedź ma formę "przesłuchania".
Niestety, w spowiedzi chodzi nie o zrozumienie dziecka, tylko o przesłuchanie go. Ono jeszcze nie rozumie pojęcia grzechu, nie zawsze potrafi odróżnić dobro od zła. Spowiedź mogłaby mieć sens, gdyby przebiegała w formie rozmowy i skupiała się na tym, co dobre. Na przykład, gdyby ksiądz pytał dziecko, czy pomogło babci albo koledze i naprowadzał je w kierunku właściwych zachowań. Zamiast tego dziecko jest pytane o zło, które musi w sobie znaleźć, często na siłę. To skandal - tłumaczyła prof. Popiołek.
Niektórzy użytkownicy mediów spoełecznościowych dzielą się tym, jak wygląda spowiedź dzieci w innych krajach. "Syn u spowiedzi w czasie pandemii w sali przy kościele w Anglii" - podpisała zdjęcie syna jedna z użytkowniczek serwisu X. - Ksiądz powiedział, że musi go spowiadać tak, żebym dziecko widziała. Takie zasady - wyjaśniła.
Jeden z internautów napisał w odpowiedzi: "Jestem za takimi zasadami. Rodzic widzi dziecko, może ono czuć się bezpieczniej".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.