TikTokerka prowadząca profil @__thenguyens pokazała światu, jak przygotowuje się na pojawienie się na świecie długo wyczekiwanego potomka. Kobieta opublikowała filmik, w którym relacjonuje przygotowania do porodu, który de facto w chwili nagrywania materiału, już trwa. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jej dość specyficzne przygotowania do narodzin dziecka.
Makijaż i loki do porodu
W trakcie trwających i regularnie nasilających się skurczy kobieta wykonuje bowiem precyzyjny makijaż, a za pomocą lokówki stylizuje swe długie i lśniące włosy. Młoda mama postawiła sobie za cel, by w dniu narodzin ukochanego synka wyglądać możliwie jak najlepiej.
Przyjdzie położna i pomyśli, że pomyliła cię z inną kobietą - żartuje podczas przygotowań zestresowany partner tiktokerki, na co ta reaguje gromkim śmiechem.
Mężczyzna zaznacza, że jego ukochana jest tak zrelaksowana, ponieważ nie czuje żadnego bólu - otrzymała już silne znieczulenie zewnątrzoponowe.
Różne opinie internautek
Pod filmikami kobiety pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internautki dzieliły się swoimi doświadczeniami z porodówki.
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja wpadłam na taki pomysł. Pielęgniarki pytały, jakiego podkładu używam - napisała jedna z nich. Uwielbiam twoje filmiki! Mężczyźni nie mają pojęcia, jak olbrzymia jest presja, aby dobrze wyglądać na pierwszych zdjęciach z dzieckiem - zaznaczyła kolejna. Ja żałuję, że nie zrobiłam sobie przed porodem makijażu - skomentowała inna.
Wśród opinii pojawiły się również takie, w których kobiety nie szczędziły słów krytyki względem młodej mamy.
Makijaż nie jest najważniejszy. Przeraża mnie fakt, że są ludzie, którzy zamiast skupić się na chwili, koncentrują się na własnym wyglądzie, "Wszystko fajnie, ale dla mnie makijaż w trakcie porodu to już przesada" - pisały. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?