Wystarczył jeden gest
Julie podróżowała samolotem, a cały lot miał trwać zaledwie 3 godziny. Jednak kobieta z miejsca przed nią uznała, że to zbyt długo, aby trzymać swoje włosy "w ryzach" i postanowiła...zarzucić je za oparcie fotela. Były tak długie, że końcówki niemal wylądowały w kubku z napojem Julie.
Włosy współpasażerki pokrywały praktycznie całe oparcie fotela. Julie nagrała krótki filmik, pokazując, jak usiłuje sięgnąć po swój napój i wypić go w spokoju. Po podróży 32-latka utworzyła nawet specjalne hasztagi, które mają nakłonić inne osoby, aby nie zachowywały się tak, jak właścicielka długich włosów. Brzmią one "#omgpleasedont", "#lol" i "#traveletiquette".
W rozmowie z lokalnym serwisem informacyjnym U105 Julie przyznała, że z początku zarówno ona, jak i siedzący obok pasażer, uznali że to zabawne. Jednak tak było tylko do czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zastanawiałam się, czy powinnam coś powiedzieć, ale byłam tak zmęczona, że po prostu się z tego śmiałam. Potem minęło tyle czasu, że wydawało mi się, że jest już za późno, żeby coś powiedzieć - mówiła Julie, nadmieniając, że lot wystartował o 8 rano.
Wideo stało się hitem na TikToku, obejrzało je ponad 6 mln osób.
Czytaj także: Koszmar tiktokerki. Zorientowała się po nurkowaniu
Rady internautów
Niektórzy radzili Julie, żeby dała nauczkę uciążliwej pasażerce i przykleiła jej do włosów gumę lub cukierka. Inni proponowali, żeby zatrzasnęła plastikowy stolik, na którym trzyma napój. Beztroska współpasażerka mogłaby stracić część włosów podczas wstawania. To również mogłaby być niezła nauczka...
Kobieta, która poddała się podróży w beztroskich warunkach nie pomyślała, że może mieć za swoimi plecami kogoś złośliwego, kto mógłby usiłować obciąć jej włosy, albo chociażby - zamoczyć w kubku z napojem, skoro prawie do niego sięgały.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.