Dziewczyna, która - jak pisze "Daily Mail" - pochodzi najpewniej ze Stanów Zjednoczonych, pojawiła się w serwisie Reddit, aby poprosić innych użytkowników o opinię na temat wybranej przez siebie kreacji w kwiaty. Dodała, że chciała założyć ją na wesele najlepszej przyjaciółki.
To wyjątkowa koronkowa sukienka midi w kwiaty, autorstwa kosowsko-albańskiej projektantki Teuty Matoshi. Kosztuje słono, bo aż 769 dolarów, czyli w przeliczeniu na polską walutę ponad trzy tysiące złotych. Problem jednak nie w cenie, a w kolorze.
Pokazała suknię od znanej projektantki. Wielu nie zostawiło na niej suchej nitki
Choć sukienka wygląda pięknie, wielu z internautów sugerowało wprost, że jest "zbyt ślubna" i bardziej pasuje pannie młodej, niż zwykłemu gościowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Użytkownicy sieci zaproponowali, aby najlepiej zapytała u źródła, czyli u przyjaciółki, czy pozwoli jej przyjść w takiej kreacji na swój wymarzony dzień.
Myślę o wspaniałej Teucie Matoshi (i sukience - przyp. red.), ale podejrzewam, że ludzie z tej społeczności mieliby lepsze pomysły - napisała.
Jedna użytkowniczka bez ogródek stwierdziła, że ta barwa zupełnie nie pasuje, jak na szeregowego gościa. "Jest ładna, ale znajdź ją w innym kolorze. Widziałam suknie ślubne, które wyglądają dokładnie tak samo" - skomentowała dosadnie.
Zamówiłam u niej (projektantki - przyp. red.) moją suknię ślubną. Ta jest trochę zbliżona do "ślubnej". Najpierw wyjaśniłbym to z panną młodą - sugerowała inna kobieta, co powinna zrobić.
Jakiś czas później użytkowniczka, która wynalazła piękną suknię i pytała internautów o zdanie, otwarcie poinformowała, że zgodnie z radami, skonsultowała się z panną młodą. Ta zabroniła jej jednak zakładać kreacji, gdyż "za bardzo przypomina suknię ślubną".
Aktualizacja: sprawdzone z panną młodą i ta suknia jest anulowana. Szukam rekomendacji dla alternatyw! - dodała.