Tereza Hluskova to czeska modelka, a także – jak wyszło na jaw w trakcie procesu – była prostytutka. Do jej aresztowania doszło w styczniu 2018 roku na pakistańskim lotnisku Allama Iqbal w Lahore, z którego leciała do Zjednoczonych Emiratów Arabskich z przesiadką w Dublinie w Irlandii. Przyczyną było znalezienie w bagażu Hluskovej aż 8,5 kg heroiny.
Tereza Hluskova wspomina więzienie. Modelka z Czech przeżyła piekło
Wartość przewożonego przez Terezę Hluskovą narkotyków wyceniono aż na 1,17 milionów euro. Sama Czeszka przekonywała, że ktoś podrzucił zakazane substancje do jej torby. Tłumaczenie nie przekonało jednak służb bezpieczeństwa, a modelka trafiła najpierw do aresztu, a po procesie – więzienia.
Przeczytaj także: Sceny jak z ''Narcos''. Na statku były dwa ciała i narkotyki za 380 mln
Tereza Hluskova została skazana na 8 lat więzienia, z których ostatecznie odsiedziała zaledwie połowę. Czeszka zdecydowała się na publiczne opowiedzenie o tym, co spotkało ją w trakcie odsiadki w Pakistanie. Wielokrotnie obawiała się o własne życie, nie wierzyła, że zdoła wytrwać do końca kary w pełni zdrowia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myślałam, że mnie zabiją. Podziwiam osobę, która wychodzi z więzienia i jest całkowicie zdrowa. Wciąż noszę w sobie to doświadczenie. Od czasu do czasu przypominam sobie, jak byłyśmy bite i jak tam było zimno – relacjonowała Tereza Hluskova (Sunday World).
Przeczytaj także: Wydało się, co zrobił maszynista. Gigantyczna kara
Z relacji modelki wynikało też, że nie miała dostępu do opieki medycznej. Personel więzienia ignorował problemy zdrowotne więźniarek niezależnie od tego, na co chorowały. Zimą nie mogła liczyć na ciepłą odzież czy dostęp do koca.
Nie miałam dostępu do pomocy medycznej, musiałam sama sobie radzić, płakałam. Będę miała to w sobie do końca życia. Mogłeś chorować na gruźlicę albo mieć ból głowy. Lato było gorące, czułam się jak w saunie, więc szybko wypociłam grypę. Ale zimą? Nie ogrzewał mnie ani koc, ani bluza, ani gorąca herbata – uskarżała się Tereza Hluskova (Sunday World).
Przeczytaj także: Zajrzeli do samochodu. Funkcjonariusze złapali się za głowę
Tereza Hluskova nie ukrywa, że wciąż nie doszła do siebie po strasznych doświadczeniach. Chociaż stara się zapomnieć o tym, co przeszła w więzieniu w Pakistanie, nadal boryka się z problemami psychicznymi.
Czasami zamykam oczy i znowu czuję, że tam jestem. Jakie to było straszne! Staram się od razu wyrzucić takie myśli z głowy, ale czasem nie udaje się to od razu. Osoba, która spędziła cztery lata w więzieniu, musi na nowo przyzwyczaić się do prowadzenia życia towarzyskiego – wyjawiła Tereza Hluskova (Sunday World).