Dee Wescott urodził się jako kobieta. Od zawsze nienawidził siebie. Miał przeczucie, że jego płeć nie jest zgodna z jego prawdziwą tożsamością. Permanentny stres sprawiał, że jadł gigantyczne ilości jedzenia. W końcu ważył tyle, że ledwo mógł się ruszać.
W wieku 26 lat dowiedział się z Instagrama i Tumblra o możliwości korekty płci. Nie chciał dłużej czekać.
200 kilogramów rozpaczy
Chłopak rozpoczął długą terapię hormonalną: "Niektórzy twierdzą, że zacząłem tranzycję późno, ale ja myślę, że warto pomyśleć o korekcie płci w każdym wieku".
W trakcie tranzycji w końcu zaczął czuć się w pełni sobą. I postanowił zawalczyć o zdrowie.
Na początku nie miał pojęcia, jak się właściwie wziąć za odchudzanie. Waga uniemożliwiała mu wykonywanie większości ćwiczeń. Ale postanowił się nie poddawać.
Zaczął od krótkich spacerów w ogródku. Potem chodził coraz więcej i dłużej. Konsekwentne trzymanie się diety sprawiło, że waga zaczęła spadać. W końcu zdecydował się pójść na siłownię. Okazało się, że jest silny i z łatwością podnosi ciężary, Wkrótce zaczął osiągać coraz większe efekty, a jego apetyt rósł.
Czytaj też: Definicja słowa "kobieta". Burza we Włoszech
Od nadwagi do kulturystyki
Siłownia stała się wielką pasją mężczyzny. Jego spektakularna przemiana sprawiła, że teraz inspiruje innych do zmiany. Na Instagramie obserwuje go 10 000 osób. Dee postanowił swoje hobby zamienić w zawód: jest teraz certyfikowanym trenerem osobistym i coachem.
Okazuje się, że jest wiele osób trans, które borykają się problemami dużej wagi i niskiej samooceny. Trener radzi "kochajcie siebie na każdym etapie procesu".
Dee Wescott aktualnie przygotowuje się do triathlonu. Na swoim koncie ma też sukcesy w zawodach kulturystycznych.
“Gdybyś 10 lat temu powiedział mi, że będę jako mężczyzna wygrywał konkursy kulturystyczne, pokiwałbym tylko głową z pobłażaniem”- podsumowuje Dee Wescott.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.