Krem z napisem "Kobiety z charakterem" ozdobiony "błyskawicami" wielu osobom kojarzy się jednoznacznie – ze Strajkiem Kobiet, a co za tym idzie: z popieraniem go. Tyle tylko, że trudno stwierdzić, czy grafika na kremie na pewno jest piorunem: równie dobrze może to być gwiazda bożonarodzeniowa.
Portal TVP błyskawicznie jednak zwrócił na to uwagę, przytaczając takie komentarze czytelników, jak: "Nivea, w co wy się bawicie, piorunków się wam na puszkach zachciało.... Jako kobieta z charakterem odradzę najbliższym kupno waszych kosmetyków...".
Koncern Beiersdorf w komunikacie zaprzeczył, aby opakowanie kremu NIVEA w jakikolwiek sposób nawiązywało do sytuacji politycznej.
Wspomniany projekt zestawu NIVEA został przygotowany jako świąteczna edycja limitowana na długo przed rozpoczęciem protestów w Polsce. Projekt ten nie ma żadnych implikacji politycznych ani ukrytych znaczeń, a jakiekolwiek podobieństwo symboli jest czysto przypadkowe – napisano w oświadczeniu.
Czytaj też: Ceny w Polsce. Ten sam produkt w sąsiednim województwie nawet o połowę tańszy
W NIVEA i całym koncernie Beiersdorf stawiamy na akceptację, wzajemny szacunek, różnorodność i wspólnotę. Zawsze koncentrujemy się na ludziach, ich skórze i potrzebach, starając się zapewnić naszym konsumentom na całym świecie najlepsze produkty i pomóc im czuć się dobrze – oświadczył koncern.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.