Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wielkanoc siostry Anastazji. Ujawnia, jaki majonez jest najlepszy

8

Jej pierwszym samodzielnie przygotowanym posiłkiem były ziemniaki z kwaśnym mlekiem, a dziś książki z przepisami siostry Anastazji kupuje cała Polska. O tym, jaki majonez wybrać i bez czego nie wyobraża sobie wielkanocnego śniadania, słynna zakonnica opowiada w rozmowie z o2.pl. Przy okazji zdradza też kilka świątecznych przepisów.

Wielkanoc siostry Anastazji. Ujawnia, jaki majonez jest najlepszy
Popularna zakonnica opowiada o świętach Wielkiej Nocy (Adobe Stock, Facebook, siostra Anastazja)

Niektórzy nazywają ją pierwszą kucharką Rzeczpospolitej, inni porównują do Magdy Gessler. I choć siostrze Anastazji daleko do kulinarnych rewolucji, jej książki na domowe ciasta i inne specjały goszczą na półkach w domach milionów Polek i Polaków.

W rozmowie z o2.pl znana zakonnica zdradza bez jakiej potrawy nie wyobraża sobie wielkanocnego śniadania.

W moich rodzinnych stronach, czyli na Podkarpaciu, zawsze najważniejszym daniem podczas śniadania wielkanocnego był barszcz biały z produktami ze święconki: kiełbasą oraz chrzanem z jajkiem - mówi siostra Anastazja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Magda Gessler zdradza przepis na idealną sałatkę jarzynową!

I zdradza, że barszcz biały powinien być przyrządzony w sposób tradycyjny, czyli na zakwasie z mąki pszennej, a nie jak się powszechnie uważa - z żytniej.

Dawniej dodawaliśmy do barszczu zazwyczaj zwykłą kiełbasę, ale można użyć również białej. I taki barszcz jemy z poświęconym dzień wcześniej chlebem - podsumowuje.

Siostra Anastazja wspomina też, jak święta wielkanocne wyglądały w jej domu, gdy była jeszcze małą dziewczynką. Zwraca przy tym uwagę, że w sklepach nie było dostępnych tylu produktów, co teraz, dlatego żyło się i jadło o wiele skromniej.

Moja rodzina była uboga. Nie mieliśmy wiele, także święta były naprawdę wielkim wydarzeniem, na które wszyscy czekali. Dzieci wtedy pościły razem z dorosłymi, więc śniadanie wielkanocne jedliśmy z wielkim smakiem. To była dla nas ogromna radość, taki pachnący stół, zastawiony barszczem, kiełbasą, jajkami, babkami - wspomina w rozmowie z o2.pl siostra Anastazja.

Przy okazji siostra dzieli się zwyczajami jakie panowały w jej rodzinnym domu. "Z poświęconym koszykiem obchodziło się całe gospodarstwo wkoło, żeby były udane plony. Ważne, by wcześniej wyjąć wędlinę, która mogłaby przynieść chorobę lub śmierć domowym zwierzętom. Dziś takich ludowych zwyczajów już raczej nikt nie praktykuje" - podkreśla.

Jak większość dzieci cieszyły ją także przygotowania do świąt. S. Anastazja z uśmiechem wspomina, że bardzo lubiła malować jajka i przygotowywać koszyk do święcenia.

Podkreśla też, jak wielką wagę ma włączanie dzieci do przygotowań przedświątecznych i duchowych, ale też do samego gotowania. I dodaje, że w taki sposób można najmłodszym pokazywać zwyczaje i zadbać o przekazywanie tradycji.

- To też cenne chwile bliskości, które przecież w każdych świętach są czymś niezwykle istotnym - mówi siostra i zachęca rodziny z dziećmi do wspólnego przygotowywania ciast na wielkanocny stół. Siostra zdradza przy okazji, jakie jest jej ulubione świąteczne ciasto.

- Dla mnie święta nie mogą obejść się bez babki drożdżowej lub ucieranej - mówi zakonnica i dodaje, że przygotowując takie specjały, nawet małe dzieci mogą pomóc w ucieraniu jajek z cukrem.

Można też przygotować małą wersję babki do koszyczka ze święconką. Dzieciom na pewno to się spodoba, będą miały też uciechę z dekorowania takich maluszków z ciasta - radzi siostra.

Ale w rozmowie o gotowaniu i świętach nie może zabraknąć kultowego pytania o najlepszy majonez, jaki w tradycyjnych sałatkach poleciłaby ceniona kucharka. I z tego pytania znanej siostrze udaje się jednak wybrnąć bez szwanku.

Nie będę tutaj nikogo przekonywać do konkretnej firmy - zastrzega siostra i dodaje, że każda gospodyni ma swój ulubiony majonez i mąkę.

"Najzdrowszy jest kiedy zrobi się go samemu, a to jest dość prosta sprawa" - przekonuje siostra Anastazja i na łamach o2.pl dzieli się swoim sprawdzonym przepisem:

Wystarczy ze sparzonego jajka od wiejskiej kury wziąć jedno żółtko i mikserem połączyć z łyżeczką musztardy, octu i wody. Cienką strużką wlać szklankę oleju, cały czas miksując. Przyprawić solą i cukrem. I już. Majonez gotowy.
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaniedbywał konie, nie szanował turystów. Decyzja po ujawnieniu nagrań
O krok od śmierci. Kreatywność uratowała jej życie
Jak dostać czerwoną kartkę w 15 sekund? Prezentuje młody piłkarz
Mistrz Polski poleciał do Belgii. W toalecie czekał absurd
Zakop na grządkach z bratkami. Będą kwitły całe lato
Nie żyje Halina Kolińska, bohaterka Powstania Warszawskiego. Miała 101 lat
"Imitacja działań pokojowych". Kreml krytykuje propozycję rozejmu w Ukrainie
Które produkty warto jeść na czczo, a które lepiej omijać?
Policjanci nie kryli zaskoczenia. 35-latek złapany na gorącym uczynku
Aż roi się w oczach. Tyle "karteczek" za wycieraczką
Policjant pobił i wywiózł mężczyznę do lasu. Usłyszał wyrok
Urządzili im pokaz fajerwerków pod oknami. Sąsiedzi mają dość. Gmina zabiera głos
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić