Turecka turystyka medyczna zyskuje coraz większą popularność. Niestety, niska cena zabiegu dentystycznego nie zawsze idzie w parze z jakością wykonanych usług. Przekonała się o tym pewna tiktokerka z Litwy, która wybrała się do Turcji po wymarzony, śnieżnobiały uśmiech.
Zobacz także: Umówili się w hotelu. Opisała spotkanie z dawcą nasienia
Zrobiła zęby w Turcji. Internauci nie mają litości
Jolita miała dość nieperfekcyjnego uzębienia. Wsiadła w samolot do Turcji i poddała się inwazyjnemu zabiegowi nałożenia licówek, który zakłada spiłowanie 70 proc. powierzchni zębów. Na wizytę w gabinecie stomatologicznym przeznaczyła prawie 30 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zanim trafiłam do Turcji, nosiłam śnieżnobiałe licówki typu clip-in. Bardzo mi przeszkadzały, ale nie mogłam ich ściągnąć, bo ukrywały braki w moim uzębieniu - wyznała w nagraniu.
Tureccy lekarze zafundowali Jolicie nowy uśmiech. Zadowolona tiktokerka zaprezentowała efekty w sieci. Internauci natychmiast zauważyli rażące błędy w wykonaniu licówek.
"Wyglądają okropnie. Mam nadzieję, że dostaniesz zwrot pieniędzy", "Źle założyli te licówki, zęby są strasznie krzywe", "Powiedz, że to żart" - czytamy w komentarzach.
Internauci krytykują efekty pracy tureckich lekarzy
Jolita odpowiedziała na przykre komentarze nagraniem. Przyznała, że wciąż czeka na finalny efekt, a zęby jeszcze się wyrównają.
- Wiem, że są teraz nieidealne, ale poczekajmy jeszcze kilka tygodni. Muszę przyznać, że wciąż bolą mnie zęby i źle się czuję po zabiegu - wyznała obserwatorom.
Na następnym wideo widzimy, jak tiktokerka z dumą prezentuje nowy uśmiech po całkowitym wygojeniu. Niektórzy internauci nadal nie byli przekonani co do jakości wykonania licówek.
"Wyglądasz, jakbyś miała już chore dziąsła", "Nabawisz się za niedługo traumy. To nie są dobrze wykonane licówki" - pisali.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.