Ileana Paules-Bronet zaręczyła się dwa lata temu. Wraz ze swoim narzeczonym postanowili, że ślub wezmą jesienią 2019 roku. Z przyczyn osobistych musieli jednak przełożyć uroczystość na 2020 rok. Później zaczęła się pandemia i młodzi musieli zaplanować inną datę. Ostatecznie chcą, aby wesele odbyło się jesienią 2021 roku.
Goście zostali już zaproszeni. Aby jednak wszyscy czuli się bezpiecznie i mogli spokojnie się bawić na imprezie, panna młoda zapowiedziała, że przyjść będą mogły tylko osoby zaszczepione. Ileana Paules-Bronet podkreśla, że wyjątkiem są osoby, które mają przeciwwskazania do szczepienia oraz dzieci poniżej 12 roku życia.
Zdaniem części użytkowników TikToka taki pomysł nie jest fair. Szczepienie przeciwko COVID-19 to wprawdzie najlepszy sposób na ochronę przed chorobą, ale internauci piszą, że nie można do tego nikogo "zmuszać".
"Nie spotkaliśmy się z negatywną reakcją"
Padały też ostrzejsze słowa, ale całe szczęście żadne z nich nie wypłynęło z ust zaproszonych gości. "Nikt nie powiedział, że nie przyjdzie dlatego, że musi się zaszczepić. Nie spotkaliśmy się z negatywną reakcją gości" - powiedziała.
Ileana dała radę pannom młodym, które chciałyby pójść w jej ślady. "Bądźcie po prostu szczere. Upewnijcie się, że macie z narzeczonym podobne poglądy, a nawet jeśli wasze rodziny się z nimi nie zgadzają, to je uszanują" - mówi na TikToku.