Mama, która podzieliła się swoją historią na TikToku, przyznaje, że pomoc niani od czasu do czasu jest konieczna. Kobieta ma na głowie wiele obowiązków, a czasem chce również mieć moment na chwilę oddechu. Internautka zgodziła się pewnego dnia pójść na randkę, a na ten czas wynajęła dla dziecka opiekunkę. Kiedy wróciła do domu, nie kryła zaskoczenia.
Wynajęła nianię na kilka godzin. Była w szoku, kiedy wróciła do domu
Mama malucha nie kryła frustracji tym, co zobaczyła, kiedy wróciła ze spotkania. Okazuje się bowiem, że kobieta, która opiekowała się dzieckiem, zrobiła w domu okropny bałagan. Na nagraniu widzimy porozstawiane naczynia, porzucone torby po jedzeniu na wynos oraz resztki jedzenia.
Kiedy wracasz do domu z randki, a nowa opiekunka wyszła z domu w ten sposób - napisała na TikToku zbulwersowana użytkowniczka aplikacji.
Nagranie i wpis wywołały sporą dyskusję w komentarzach. Osoby komentujące przyjęły dwa różne fronty.
Narzeka na opiekunkę. Internauci mówią jedno
Kobieta, zamieszczając ów nagranie, miała świadomość, że może ono być poddane pod dyskusję. I tak właśnie się stało. Już po kilku minutach pojawiła się fala komentarzy, a inni użytkownicy TikToka postawili sprawę jasno.
To opiekunka do dziecka, nie sprzątaczka czy gospodyni domowa
Zależy, czy sama narobiła bałaganu, czy też zostawiłaś to dla niej, aby posprzątała
Wyluzuj, to zajmie dwie minuty. Opiekunka do dziecka, to nie gospodyni - czytamy pod nagraniem.
Zdecydowana większość zauważyła, że wynajęcie niani nie równa się zatrudnieniu sprzątaczki. Osoba powinna skupić się na dziecku, a nie sprzątaniu domu dla klientki. Niewielu internautów delikatnie przyznało, że opiekunka mogła przejąć inicjatywę i posprzątać z grzeczności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: o2pl