Tessa McLean wynajęła dom w San Francisco. Jej wybór padł na posiadłość zbudowaną na początku XX wieku. Nie spodziewała się, co znajdzie w wymarzonym lokum. Przy ostatnim stopniu schodów prowadzących na piętro odkryła bowiem, że w ścianę została wmontowana masywna dźwignia.
Kobieta postanowiła dowiedzieć się, do czego służy. Dziś funkcja takiego udogodnienia może zaskoczyć - kiedyś było bardzo popularnym wyposażeniem w domu mniej zamożnych mieszkańców miasta.
Wynajęła dom. W ścianie natknęła się na dźwignię
Całe zajście Tessa McLean postanowiła zarejestrować na kamerze, aby potem podzielić się swoim odkryciem w sieci. Kobietę mocno zaskoczył fakt, że mimo upływu lat, dźwignia nadal działa.
Tessa zachodziła w głowę, po co ktoś zamontował w domu dźwignię, która wygląda jakby znalazła się w kompletnie nieprzewidzianym miejscu. Jednak po co komu bezużyteczna "ozdoba" w ścianie, zlokalizowana u szczytu schodów, które prowadzą na piętro? McLean wiedziała, że najwyraźniej dźwignia pełni jakąś funkcję. I nie myliła się. Kobieta włączyła w telefonie tryb nagrywania.
Tajemnicza dźwignia. Jej zastosowanie może rozśmieszyć
Kobieta weszła na schody i pokazała dźwignię na kamerze. Następnie nacisnęła na masywną klamkę. W tym momencie nagle... otworzyły się frontowe drzwi! Później, kiedy obecna mieszkanka domu puszcza dźwignię, drzwi zamykają się ze skrzypieniem.
W ten sposób poprzedni mieszkańcy mogli bez problemu uchylić drzwi pozostałym domownikom, nie ruszając się z piętra - świetny wynalazek dla leniuchów? Historia takiej dźwigni sięga kilkadziesiąt lat wstecz.
Dźwignie na piętrach pojawiły się w mniej zamożnych domach, między 1880 a 1930 rokiem. Były wtedy niezwykle popularne wśród rodzin, których nie było stać na zatrudnienie lokaja czy pokojówki. W ten sposób właściciele mogli otworzyć drzwi gościom, bez ciągłego biegania po schodach.
Post Tessy wywołał spore poruszenie na Twitterze - okazało się, że sporo mieszkańców starszych domów ma u siebie podobne dźwignie. Wile osób nie zdawało sobie sprawy z funkcji tajemniczej klamki. Zaskoczeni internauci odpisywali mieszkance San Francisco, że ich dźwignie również nadal funkcjonują prawidłowo!