Temat niezdrowych przekąsek w szkołach i przedszkolach był w ostatnich latach wałkowany z każdej strony. I choć ostatecznie nie udało się uwolnić polskich stołówek i sklepików od nadmiaru cukru, świadomość na temat zdrowego żywienia w polskim społeczeństwie znacząco wzrosła.
Warto jednak pamiętać, że w ślad za zmianami nawyków żywieniowych wśród dzieci i dorosłych od razu ruszyła machina marketingowa producentów przekąsek, czasem "eko" i "zdrowych" tylko z nazwy.
Czytaj także: Uważajcie na to w sklepach. Bosacka: "Bardzo pilne"
Do tej grupy produktów z pewnością należą popularne musy owocowe. Niegdyś produkowane z myślą o najmłodszych, teraz w plastikowych kolorowych tubkach zasypują sklepiki i półki przy kasach marketów, trafiając także w gusta starszych dzieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poręczne i teoretycznie składające się ze zdrowych warzyw i owoców stanowią wygodną przegryzkę w ciągu dnia, którą łatwo wrzucić w plecak wraz z drugim śniadaniem. Czy warto?
Na to pytanie odpowiada Katarzyna Bosacka od lat zajmująca się tematem zdrowej żywności. Dziennikarka przyznaje, że temat musów bierze na tapet nie po raz pierwszy i zwraca uwagę na szkodliwe działanie przekąski nie tylko ze względu na skład produktu.
Dzieci spożywają wraz z musem sporo cukru, a co za tym idzie ich jedzenie wiąże się ze wzrostem próchnicy - podkreśla Bosacka i zauważa, ze dodatkowo jedzenie musów wiąże się także z generowaniem sporej ilości plastiku.
Ponadto dziennikarka zwraca uwagę na inny ważny aspekt spożywanie musów szczególnie przez młodsze dzieci. "Jedząc musy dziecko nie powstaje struktury i smaku prawdziwego jedzenia, a tubka ogranicza rozwój układu artykulacyjnego - zauważa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.