Jeżeli kupujemy truskawki w supermarketach, to musimy pamiętać o jednej kwestii. Chodzi o świadomość tego, że z pewnością nie zostały zebrane na świeżo w dniu sprzedaży. Czas, w jakim będą zdatne do spożycia, zależy natomiast o kilku czynników.
Jeśli wyrastały w deszczowej pogodzie, szybciej się zepsują. Podobnie sprawa ma się z nieodpowiednim transportem oraz stopniem dojrzałości wybranych owoców - podkreśla serwis porady.interia.pl.
Gdy wybieramy truskawki w sklepie lub na targu, omijać powinniśmy te owoce, które są pakowane w plastikowe opakowania lub zabezpieczone foliowymi workami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że taki sposób przechowywania niesie za sobą fatalne konsekwencje. Chodzi o to, że truskawki szybciej się zaparzają, wzajemnie gniotą i szybciej psują.
Po doniesieniu truskawek do domu, dokładnie umyj owoce. Dokonaj również selekcji. Zepsute owoce jak najprędzej wyrzuć.
Należy mieć na uwadze to, że dłuższa świeżość truskawek zależy od miejsca przechowywania. Niestety, część osób totalnie o tym zapomina, co jest wielkim błędem. Niewłaściwie przechowywane truskawki błyskawicznie się psują.
Część osób doradza zostawienie ich na kuchennym blacie, jednak 1-2 dni w lodówce także im nie zaszkodzą. Pamiętajmy jednak, by włożyć je do szklanego pojemnika, gdyż ekspresowo wchłaniają zapachy innych potraw - rekomenduje wspomniany portal.
Nigdy nie płucz truskawek samą wodą. Nagminny błąd
Warto pamiętać również o tym, że truskawek nie należy płukać samą wodą. Co prawda zmyje resztki ziemi, jednak nie poradzi sobie z pestycydami. Należy założyć, że truskawki mogły być pryskane chemią. Właśnie dlatego warto poświęcić trochę czasu na to, by odpowiednio je przygotować do zjedzenia.
Wielu doświadczonych konsumentów poleca płukanki z produktów, które każdy z nas ma w domu. Mowa o sodzie oczyszczonej i occie - zaznacza serwis stronakuchni.pl.