Zbieranie grzybów, to ulubiona aktywność wielu Polaków. Spacery po lesie mogą owocować sporymi zbiorami, które przydadzą się w wielu dziedzinach. Sporządza się z nich zupy, sosy, kremy, dodatki do dań. Sprawdzają się jako farsze - na przykład do pierogów.
Gdzie na grzyby? Mapa wskazuje miejsca, gdzie jest ich najwięcej
Doświadczeni grzybiarze wiedzą doskonale, do których lasów warto się wybrać, by zebrać pełen koszyk. Ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze zbieraniem grzybów, lub chcą poszerzyć obszar swoich poszukiwań, mogą skorzystać z mapy. Pokazuje ona miejsca, gdzie występują prawdziwe okazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na stronie grzyby.pl znajduje się mapka, która prezentuje obszary występowania popularnych grzybów. Pojawiają się tam również wpisy grzybiarzy, którzy chwalą się swoimi okazami. Są tam zdjęcia z polskich lasów i wskazówki, gdzie można znaleźć grzyby. Link do mapy znajduje się w tym miejscu.
Zobacz również: Gigant sunie nad Polskę. Szykuje się prawdziwa eksplozja
Mapka powstaje w oparciu o doniesienia grzybiarzy z całej Polski. Jak możemy zobaczyć, najwięcej grzybów występuje w pasie przebiegającym przez centralną Polską - od Mazowsza, przez woj. świętokrzyskie, łódzkie, wielkopolskie aż po woj. lubuskie. Sporo okazów można znaleźć także na Pomorzu i Dolnym Śląsku.
W tych miejscach nie zbieraj grzybów
National Geographic informuje, że nie wszędzie w Polsce należy zbierać grzyby. Chodzi między innymi o tereny, gdzie miała miejsce powódź.
Fala powodziowa niosła ze sobą różne zanieczyszczenia, które są łatwo wchłaniane przez te organizmy, więc razem z nimi możemy zjeść substancje – np. metale ciężkie – niebezpieczne dla zdrowia - powiedział cytowany przez National Geographic Marek Waszczewski, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Zobacz również: Czesi masowo wywożą z Polski. Miliardowe straty
Z kolei mykolog dr hab. Marta Wrzosek z Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z "Nauką w Polsce" wytłumaczyła, by nie zbierać grzybów w rejonie dużych miast, gdzie przeszła powódź.
Unikajmy tych miejsc, które znajdują się poniżej czy w bezpośredniej bliskości miast czy miejscowości, w której zniszczone były stacje benzynowe, zalane samochody czy magazyny ze związkami chemicznymi. Te niebezpieczne dla zdrowia związki najprawdopodobniej nie rozłożyły się, ale sukcesywnie są wchłaniane przez grzyby, które mogą być stać się ich rezerwuarem i źródłem zatruć - stwierdziła.
Przypomnijmy, że powódź miała miejsce głównie na południu kraju, przede wszystkim na obszarze Opolszczyzny, Dolnego, ale także Górnego Śląska.