Zdjęcie śmiertelnie trujących piestrzenic kasztanowatych w foliowej reklamówce trafiło w niedzielę na jedną z grup tematycznych skupiających amatorów grzybobrań. Internautka publikując zdjęcie chciała skonsultować swój zakup na jednym z warszawskich targowisk.
Gdy z pomocą osób znających się na grzybach ustaliła, że zamiast smardzy jest w posiadaniu groźnych trujaków, zaapelowała do mieszkańców Warszawy:
Kupiliśmy dziś na targu Olimpia grzyby sprzedawane jako smardze, okazało się, że były to śmiertelnie trujące piestrzenice kasztanowate. Na policję się nie da dodzwonić, szukam możliwości dotarcia do ludzi, którzy kupili te grzyby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod postem Warszawianki zaroiło się od dobrych rad, co powinna zrobić w tej sytuacji, dlatego w pewnym momencie kobieta wyłączyła możliwość komentowania. O tym co stało się dalej postanowiło anonimowo opowiedzieć w rozmowie z portalem Haps.pl.
Dodzwoniłam się do sanepidu i zgłosiłam tę sytuację. Powiedzieli mi, że będą działać dalej, ale nie wiem dokładnie, co to oznacza. Byliśmy też na policji. Tam nam powiedzieli, że nie są w stanie wiele zdziałać i że najwięcej korzyści przyniesie, jeśli wstawimy post na Facebooku.
W tekście nie pojawia się informacja o tym, na który komisariat zgłosiła się kobieta ze swoim partnerem, jednak jak zapewnia w rozmowie z o2.pl nadkom. Marta Sulowska z komendy rejonowej policji na Woli, Bemowo - bezpośrednio do nich nie trafiło tego typu zawiadomienie.
Nie otrzymaliśmy zgłoszenia w tej sprawie, nie zostało złożone w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie. Z uwagi na charakter sprawy poinformowano sanepid - zapewnia policjantka.
O tym, jak rozróżnić trujące piestrzenice kasztanowate od jadalnych smardzy, przed kilkoma dniami w rozmowie z o2.pl tłumaczył ekspert z bloga nagrzyby.pl, Wiesław Kamiński:
Piestrzenica kasztanowata jest pofałdowana "jak mózg", a jadalne smardze mają szerokie zagłębienia, tzw. alweole, które powstają z żeberek i ścieżek często faliście ze sobą połączonych. Ponadto oba grzyby różnią się od siebie kształtem i kolorem. Wnętrza smardzów - zarówno główek, jak i trzonów - są puste - tłumaczył ekspert.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.