W przedświątecznej gorączce o karpiu warto pomyśleć odpowiednio wcześniej. I wcale nie po to, by pływał w naszej wannie, ale dlatego, że po prawdziwie dobre karpie z odpowiedzialnych hodowli tuż przed wigilią ustawiają się długie kolejki. A skoro karpia jemy tylko raz w roku, warto zadbać, by smakował naprawdę wyśmienicie. Wystarczy zaledwie kilka prostych trików podczas smażenia ryby by osiągnąć ten efekt.
Karp wigilijny w panierce. Potrzebne składniki:
- dzwonka z karpia królewskiego (najlepiej z lokalnej hodowli)
- 2-3 łyżki mąki pszennej
- jajko
- bułka tarta
- sól, pieprz
- olej rzepakowy
- papierowe ręczniki do odsączania ryby
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karp wigilijny w panierce. Sposób przygotowania:
- Wyfiletowane dzwonki z karpia opłucz i delikatnie osusz za pomocą papierowych ręczników
- Gdy będą suche natrzyj solą, popieprz i delikatnie skrop kilkoma kroplami soku z cytryny.
- Tak przyprawionego karpia oprósz mąką. Następnie filety zanurz w jajku i tak przygotowane dokładnie obtocz w tartej bułce.
- Do smażenia ryby koniecznie użyj solidnego rondla lub głębokiej patelni o grubym dnie. To jednak z tajemnic idealnie wysmażonych potraw, dlatego warto zaopatrzyć się w takie naczynie.
- Do rondla wlej olej (tylko rzepakowy, ponieważ nie dymi w wysokiej temperaturze). Możesz dodać także łyżkę masła, co zapobiegnie rozbryzgiwaniu się gorącego oleju.
- Ważne by tłuszczu było dostateczni dużo, tak by pokrywał w całości zanurzone w nim dzwonka. Gdy tłuszcz się rozgrzeje, pojedynczo wkładaj do rondla kawałki ryby, tak by nie stykały się z sobą wzajemnie i smażyły równomiernie z dwóch stron.
- Wysmażone na złoto odsącz za pomocą papierowych ręczników. Jeżeli przygotowujesz karpia w panierce na długo przed planowaną kolacją, odgrzewaj go w piekarniku w temp. 200 stopni na blasze, co pozwoli zachować mu idealną chrupkość.