Święta Bożego Narodzenia za pasem, co oznacza, że możemy już kupować ryby, które pysznie przyrządzone trafią na stół wigilijny. Zgodnie z polską tradycją na święta wybieramy przede wszystkim karpia, który jednak jest coraz częściej i chętniej zastępowany innymi gatunkami ryb.
Lecz nad ich wyborem warto się poważnie zastanowić, ponieważ wiele z nich zawiera szkodliwe dla człowieka substancje.
Tych ryb najlepiej unikać
Gatunkiem, którego zdecydowanie powinniśmy unikać jest panga. Ta słodkowodna ryba wyławiana jest z niezwykle zanieczyszczonych wód wietnamskiego Mekongu, gdzie wchłania toksyny. Ich właściciele wstrzykują im również hormony, by mogły rozmnażać się w zamknięciu. Dodawane do nich związki fosforowe i niefosforowe sprawiają również, że pangi wchłaniają więcej pełnej chemikaliów wody.
Kolejną pozycję na szczycie listy niezdrowych ryb zajmuje tilapia, która charakteryzuje się największą zawartością ołowiu. Hodowana jest w Chinach, w równie zanieczyszczonych wodach, co panga.
Ten gatunek może odżywiać się praktycznie wszystkim, jednak najbardziej popularnym pokarmem tilapii jest genetycznie modyfikowana mączka kukurydziana. To ona powoduje nadmiar kwasów tłuszczowych omega-6 w rybie. Ich zbyt duża ilość w diecie człowieka może prowadzić do rozwoju chorób układu krążenia.
Łosoś wcale nie taki zdrowy?
Ostatni gatunek dla wielu może okazać się zaskoczeniem. Jest nim bowiem łosoś hodowlany. Ta uwielbiana ryba o delikatnym, lecz charakterystycznym smaku jest w głównej mierze źródłem składników odżywczych. Są nimi między innymi kwasy tłuszczowe omega-3, witaminy A, B, D oraz E, a także liczne mikroelementy takie, jak cynk, potas i jod.
To wszystko pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, jednak warto przed kupnem zwrócić uwagę na pochodzenie łososia. W Polsce najczęściej sprzedawany jest hodowlany łosoś norweski. Choć wydawać by się mogło, że warunki hodowli ryb w Skandynawii są lepsze niż w Azji, to prawda okazuje się być zgoła inna. Łososie trzymane są w klatkach i karmione tanią paszą z dodatkiem antybiotyków. Ponadto ryby mają kontakt z odchodami zalegającymi na dnie zbiorników.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.