Pierogi Magdy Gessler to, jak mogłoby się wydawać, nieco wyższa półka niż gotowe produkty dostępne w popularnych marketach. Mimo wszystko dla porównania kupiliśmy wcześniej kilogram pierogów z kapustą i grzybami z Biedronki, który kosztował 7,99 zł, a także opakowanie zawierające 400 gramów pierogów z kapustą i grzybami z Lidla za 5,99 zł.
Co ciekawe, pierogi oferowane U Fukiera mają deklarowaną masę około 500 gramów. Mimo niewielkiej liczby wagowo jest ich więcej niż w opakowaniu z Lidla, choć opakowanie z tego sklepu mieści aż 13 pierogów.
Czytaj także: Świąteczne pierogi Ewy Wachowicz. Sposobów jest kilka
Postanowiliśmy sprawdzić, czy pierogi od znanej restauratorki faktycznie ważą tyle, ile zadeklarowano. I tu pojawia się niemiłe zaskoczenie - waga kuchenna pokazała zaledwie 413 gramów. Dodajmy, że pierogi nie zostały odsączone, a na talerz do ważenia trafiły razem z całą cebulką ze słoika.
Skład pierogów Gessler i "gotowców" z marketów
Wszystkie zakupione przez nas pierogi zawierają kapustę kiszoną. Jedynie przysmaki z restauracji Magdy Gessler zostały opisane jako "pierogi z kapustą i prawdziwkami". Wszystkie trzy porcje zawierają też cebulkę. W składzie pierogów z Lidla znajdziemy przede wszystkim pieczarki. Grzyby leśne to zaledwie 1 proc. "w zmiennych proporcjach". Są wśród nich: podgrzybek, borowik, maślak i koźlarz. Lidl ma jeszcze dodatek kapusty białej (4,5 proc) i bułki tartej oraz wody. Nieco lepiej prezentuje się skład mrożonych pierogów z Biedronki - oprócz kapusty kiszonej (26 proc.) zawierają 6 proc. podgrzybka brunatnego, 1,5 proc. pieczarek i 1 proc. borowika szlachetnego suszonego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Po wyłożeniu podgrzanych pierogów na talerz, widzimy już na pierwszy rzut oka, że te z restauracji Magdy Gessler znacznie się wyróżniają. Są duże i "napakowane" nadzieniem. Zdecydowaliśmy się przeprowadzić test z zasłoniętymi oczami. Wiemy już, które pierogi jak wyglądają, więc o ich posmakowanie prosimy osoby spoza redakcji.
Test pierogów Magdy Gessler z zamkniętymi oczami
Na początek pierogów próbuje nasz sąsiad Marcin. Pierwszy kęs to pierogi z Lidla. Chwali je za bardzo smaczne ciasto. Tego samego nie może powiedzieć o pierogach z Biedronki, które nie powalają - ani ciastem, ani farszem. Z kolei smak pierogów z restauracji Magdy Gessler okazuje się "bardzo bogaty i wyrazisty". Czuć nadzienie, a ciasta praktycznie wcale. Efekt? Najwyższa ocena dla... pierogów z Lidla! Dalej plasują się bogate w nadzienie pierogi Gessler. Na ostatnim miejscu kończą pierogi z Biedronki - ciasto ciężkie i gumowate, a farsz po prostu niesmaczny.
Kolejną osobą, przed którą staje talerz "anonimowych" pierogów, jest mama Katarzyna. I tutaj finał okazuje się podobny - Lidl wygrywa. Doświadczona kucharka chwali je za kwaskowatą kapustę i bardzo dobre ciasto. Z kolei pierogi z Biedronki krytykuje za cienkie, ale nieplastyczne ciasto, a także zbyt mocno doprawione nadzienie.
Ostatnią osobą, która staje do degustacji, jest babcia Marysia. Tutaj zarówno pierogi z Biedronki, jak i te z Lidla, nie znajdują uznania.
Nadzienie jest kwaskowate i mocno gorzkawe. To chyba efekt połączenia kapusty kiszonej z nie najlepiej dobranymi grzybami - ocenia pierogi z Biedronki babcia Marysia.
Ostatecznie, bez zawahania, wybiera pierogi Magdy Gessler jako najlepsze ze wszystkich przedstawionych. Zdecydowanie zdobywają jej uznanie nadzieniem z intensywnym smakiem grzybów i delikatnym ciastem.
Pierogi Magdy Gessler są tego warte? Werdykt i cena
Pierogi z restauracji Magdy Gessler mają swoje zalety. Są nimi bogaty farsz i wyrazisty smak grzybów. Czy ich cena jest tego warta? Za pięć pierogów musieliśmy zapłacić aż... 51 złotych!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.