Artykuł sponsorowany
Położenie, w jakim znajduje się obecnie wiele przedsiębiorstw modowych to jeden z najtrudniejszych dla nich etapów działalności. Negatywny wpływ na ich funkcjonowanie mają przede wszystkim zmiany w organizacji pracy centrów handlowych oraz zamknięcie salonów. Branża przynosząca państwowemu budżetowi z tytułu zobowiązań publiczno-prawnych nawet 16 mld zł rocznie, dziś prosi najważniejsze organy państwowe o pomoc.
Wspólna walka o zminimalizowanie strat
Właściciele firm reprezentujących rodzimy sektor modowy podjęli już szereg działań, mających na celu zminimalizowanie strat. Wielu z nich (wśród ponad 190 firm znajdują się m.in. LPP S.A., Ochnik S.A., Carry Sp. z.o.o, Monnari Trade S.A., Venezia, Solar Company S.A. połączyło swoje siły, tworząc Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług. Wśród jego wspólnie wypracowanych postulatów znalazło się m.in. zwolnienie branży handlu detalicznego i usług ze składek ZUS oraz podatków CIT, VAT, PIT na czas zamknięcia galerii handlowych. ZPPHiU (więcej o organizacji można przeczytać na stronie internetowej https://zpphiu.pl/) domaga się także pomocy władz w opracowaniu rozwiązań dla firm zagrożonych utratą płynności finansowej.
Polska moda w kryzysie
Aktualnie polska moda zmaga się z poważnym kryzysem, wywołanym pandemią koronawirusa. Warto jednak zauważyć, że polski rynek modowy w ostatnich latach znacząco się rozwinął, co zauważa również Marta Marczek, dyrektor w zespole strategii marek, PwC Polska:
Dotychczasowy rozwój tej branży świadczy o polskiej kreatywności i wzmacnia społeczne przekonanie o tym, że rodzimi producenci bez żadnych kompleksów – a w najlepszym stylu – potrafią podbijać świat, czego przykładem są m.in. międzynarodowe sukcesy wiodących polskich marek.
Mimo tego istnieje ryzyko, że najbliższa przyszłość przyniesie odwrót. Specjaliści przewidują, że zachowanie konsumentów ulegnie znaczącym zmianom. Mogą oni m.in. ograniczyć wizyty w sklepach, głównie ze względów higienicznych. W dużej mierze, nawet po wprowadzeniu wymienionych wcześniej działań z postulatów, mogą ucierpieć również branże towarzyszące. Mowa tutaj między innymi o sektorze logistycznym i zdecydowanie mniejszym popycie na usługi transportowe, a także spadku przychodów najemców z tytułu użytkowania powierzchni handlowych.
Artykuł sponsorowany
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.