Kierowanie pojazdem bez prawa jazdy ma różne oblicza. "Brak prawa jazdy" równie dobrze może bowiem oznaczać brak fizycznego dokumentu, jak i uprawnień, które utożsamia. Drugi przypadek zazwyczaj oznacza poważne problemy.
Brak dokumentu prawa jazdy
Jeszcze kilka lat temu blankiet prawa jazdy był obowiązkowym dokumentem okazywanym policji podczas kontroli drogowej. Jego brak wiązał się z niewielkim mandatem. Rozwój systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, a także aplikacji mObywatel sprawił jednak, że przepisy zostały zmienione.
Od 5 grudnia 2020 roku kierowca nie ma obowiązku okazywania dokumentu prawa jazdy, gdyż istnieje możliwość zweryfikowania posiadanych uprawnień w cyfrowych systemach. Co innego, gdy owe uprawnienia zostały nam odebrane lub co gorsza, nigdy ich nie posiadaliśmy.
Czytaj także: Polska znosi obostrzenia. A w Niemczech? Istny dramat
Kara za brak uprawnień
Kierowanie samochodem lub innym pojazdem mechanicznym przez osobę, która nigdy nie posiadała wymaganych uprawnień jeszcze do niedawna było zagrożone mandatem w wysokości do 500 zł. W przypadkach skrajnych naruszeń policja mogła natomiast skierować sprawę do sądu, co kończyło się grzywną do 5000 zł. Dodatkowo sąd mógł orzec czasowy zakaz prowadzenia pojazdów (w praktyce odroczenia kursu na prawo jazdy). Od 1 stycznia 2022 roku kary są jednak znacznie wyższe.
Dziś za jazdę bez uprawnień grozi minimalnie 1500 zł mandatu i maksymalnie 30 tys. zł grzywny, sprawa w sądzie oraz obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Co w sytuacji, gdy złamiemy taki zakaz?
Kara za jazdę mimo sądowego zakazu
Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów grozi nie tylko za jazdę bez uprawnień, ale i np. jazdę pod wpływem alkoholu albo spowodowanie tragicznego wypadku. Jeśli w okresie obowiązywania zakazu orzeczonym przez sąd ponownie wsiądziemy za kółko, możemy zostać ukarani w najcięższy możliwy sposób. Złamanie sądowego zakazu jest bowiem przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.
Kara za brak odpowiedniej kategorii prawa jazdy
Wielu kategoriom pojazdów są przypisane różne kategorie praw jazdy. Dobry przykład stanowią motocykle o pojemności powyżej 125 cm3, na które nie wystarcza samochodowe prawo jazdy kat. B.
Nie brakuje jednak amatorów mocnych jednośladów, którzy jeżdżą nimi mimo braku odpowiedniej kategorii. W ujęciu prawnym takie przewinienie niczym nie różni się od braku uprawnień. Posiadanie innej kategorii nie jest bowiem traktowane jako taryfa ulgowa.
Czytaj także: Mandat za naklejkę lub jej brak. Zapłacisz nawet 100 zł
Kara za jazdę po zatrzymaniu prawa jazdy
Zatrzymanie prawa jazdy może nastąpić wskutek przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym lub przewożenie zbyt dużej liczby osób w pojeździe. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem zatrzymanie obowiązuje przez okres 3 miesięcy. Jeśli w tym czasie wsiądziemy za kierownicę, okres zatrzymania wydłuży się o kolejne 3 miesiące. Natomiast za trzecim razem dojdzie do cofnięcia uprawnień, co w praktyce oznacza konieczność ponownego zdania egzaminu, tak jak po przekroczeniu dopuszczalnej liczby punktów karnych.
Kara za jazdę po cofnięciu uprawnień
Cofnięcie uprawnień to nic innego jak całkowite pozbawienie prawa jazdy orzekane za wykroczenia wspomniane powyżej, ale i np. spowodowanie wypadku po alkoholu. Kary różnią się jednak w zależności od tego, w jaki sposób cofnięto uprawnienia.
Jeśli decyzję orzekł sąd jako środek zapobiegawczy, kolejna jazda może zakończyć się karą pozbawienia wolności do dwóch lat. Z kolei w przypadku utraty prawa jazdy za punkty i dalszej jazdy, kary są nieco niższe – może być to grzywna lub orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów na okres trzech lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.