Technologia może niekiedy obrócić się przeciwko człowiekowi. W bezlitosny sposób przekonali się o tym kierowcy na autostradzie A4. Nie byli świadomi tego, że podczas łamania zasad ruchu drogowego ich samochody są nagrywane przez policyjny dron. Niewątpliwie przykład ten może być przestrogą dla innych osób.
Policjanci wykorzystali drona, aby monitorować sytuację na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Mundurowi udostępnili w mediach społecznościowych materiał wideo, będący zlepkiem kilku filmików, na których widać kierowców przyłapanych na gorącym uczynku. W przypadku tak niepodważalnego dowodu ich winy nie było mowy o negocjacjach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wyniku obserwacji odcinka autostrady A4 okazało się, że kierowcy ciężarówek nagminnie łamią przepisy ruchu drogowego. Najlepiej świadczy o tym statystyka z akcji dolnośląskiej policji. Wszystkie wystawione przez policjantów mandaty trafiły właśnie do tej grupy. Każda z przyłapanych osób została ukarana mandatem w wysokości 1000 złotych, a na indywidualne konta trafiało aż 15 punktów karnych. Blokujący lewy pas ruchu ciężarówki są zmorą polskich kierowców na autostradach. Nic dziwnego, że kilku internautów wyraziło zadowolenie na widok policyjnej akcji.
Brawo, wreszcie! - napisał jeden z internautów.
Drony w policji
Drony niewątpliwie są narzędziem przyszłości policyjnej drogówki. Skuteczność ich działania pokazują statystyki interwencji przeprowadzonej na Lubelszczyźnie. W ciągu zaledwie kilku godzin funkcjonariusze wystawili tam aż 30 mandatów karnych. Policjanci z całej Polski dysponują dronami, dlatego zapewne tego typu działania będą kontynuowane w przyszłości.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.